• Kobiety Biznesu
  • Kobiety Showbiznesu
  • Ikony
  • Warto odwiedzić
  • Warto mieć
  • Biznes
  • Newsy
  • Kontakt
  • Regulamin
Sukces jest kobietą!
  • Kobiety
    • Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając
    • Kreator Kultury dla Doroty Masłowskiej
    • LiMaVii: Uratowana przez nauczycielkę
    • Potencja: Surrealna banalność
    • Anna i Jakub Górniccy (Outriders)
    • Kobiety Showbiznesu
    • Kobiety Biznesu
    • Ikony
  • Biznes
    • Skuteczna windykacja. Cz. I
      Jak płaciły polskie firmy w 2022 roku?
    • Backstage sesji #ToTylkoPłeć: Małgorzata Rdest
    • Backstage sesji Mentorki Moniki Chajęckiej
    • Backstage #ŁączyNasBiznes: Wiesława Kulig-Wyporska
    • Dominika Flaczyk: BusinessWell otwiera swe podwoje!
    • W teorii
    • W praktyce
  • Dla Ciebie
    • Joanna Nogaj-Ossowska: Empatia to nadrzędna wartość
    • Magia Kina w wydaniu Deni Cler
    • Komputer? Szydełkowanie? Książki? Mózg na dopingu
    • Profesjonalizm w branży beauty – zadbaj o dress code
    • Hairy Tale: Agnieszka Niedziałek i Justyna Szałańska
    • Moda
    • Design
    • Zdrowie
    • Uroda
  • Warto
    • Depresyjni, nieszczęśliwi i wkurzeni w internecie
    • Rodzice w obliczu kryzysu psychicznego dziecka
    • Sposób na radość: otaczaj się szczęśliwymi ludźmi
    • Dokąd na ferie? Nie tylko w góry!
    • Pozwólmy sobie popłakać
    • Warto mieć
    • Warto odwiedzić
    • Warto przeczytać
  • Newsy
    • Coraz więcej wiemy o medycznej marihuanie
    • Pole magnetyczne i prąd mogą pomóc głowie
    • Na ile DNA decyduje o psychice
    • Emocje: twój wewnętrzny przewodnik
    • Doświadczenie wojny w Ukrainie w monodramie „Ściany”
    • Wydarzenia
    • Ciekawostki
  • Więcej
    • Kontakt
    • Regulamin
  • Facebook

  • RSS

Kobiety Showbiznesu

Kinga Rusin: Nigdy nie podpieram ścian!

Kinga Rusin: Nigdy nie podpieram ścian!
Łukasz Kędzior
16 lipca 2015

Na jednym z festiwali tancerze przez godzinę byli odwróceni do nas tyłem. Nie ruszyli ani noga, ani ręka – tańczyli jedynie mięśniami pleców. O tym, czym jest dla niej taniec i co zmienił w jej życiu, rozmawiamy z popularną dziennikarką telewizyjną i prowadzącą program „You can dance” Kingą Rusin.

 

Co panią zachwyca w tańcu?
Kinga Rusin: Moje doświadczenie z tańcem przed „You can dance” ograniczało się jedynie do tańca ludowego oraz do udziału w „Tańcu z Gwiazdami”, w którym o taniec raczej nie chodzi. Kiedy na początku prowadziłam ten program, zastanawiałam się skąd te spory między Michałem Pirogiem a Agustinem Egurollą (jury programu – przyp. red). Taniec to taniec i nie ma co tu dywagować! Zaczęłam więc jeździć na różne festiwale taneczne, gdzie zobaczyłam, jaką siłę przekazu mają w sobie tancerze. Na jednym z festiwali tancerze przez godzinę byli odwróceni do nas tyłem. Nie ruszyli ani noga, ani ręka – tańczyli jedynie mięśniami pleców. Było to doświadczenie szokujące, ale i mistyczne. Wiele z tych festiwalowych doznań uformowało we mnie chęć dzielenia się moimi przemyśleniami i odczuciami. Zawsze chciałam być jurorem. Taniec bez emocji nie ma żadnego sensu! Chciałam, by Michał i Agustin też tego doświadczyli, więc zabrałam ich w Sevilli na pokaz flamenco, żeby zobaczyli, co to znaczy tańczyć twarzą. To jest niesamowite!

 
Po trzyletniej przerwie na antenę TVN powrócił program „You can dance”. Czy czekała pani na powrót tego formatu?
Nie tylko ja! Przede wszystkim do redakcji TVN przychodziło wiele listów z prośbą o powrót programu. Ten format różni się od innych tym, że tu naprawdę liczy się talent. W wielu programach da się oszukać, ale tu widać jak na dłoni, kto co ma do zaoferowania. Bardzo lubię słuchać Michała i Agustina, gdy wypowiadają się o uczestnikach. Ich merytoryczne uwagi są dla mnie bardzo inspirujące i zaskakujące. Ja nie jestem w stanie zobaczyć tego, co widzą oni.

 
Czy to program wyłącznie o tańcu?
Moim zdaniem to program o wielkim talencie i pasji. Żeby dojść do pewnego poziomu, trzeba się temu oddać bez reszty. To jest program o emocjach – taniec bez nich nie ma racji bytu. Na bardzo długo zapada w pamięć właśnie dlatego, że jest ogromną dawką uczuć na różnych poziomach. Od takich programów oczekuje się emocji, rozrywki i uniesień.

 
Jaki moment z tej edycji „You can dance” najbardziej zapadł pani w pamięć?
Bardzo dobrze pamiętam casting we Wrocławiu, kiedy pojawiła się dziewczynka z zespołem downa. Jej rodzice poprosili nas, żebyśmy obejrzeli jej występ, bo to było dla niej formą terapii oraz ogromnym marzeniem. Oczywiście zgodziliśmy się. Gdy tańczyła, nie schodził jej z twarzy uśmiech, tańczyła to, co gra jej w duszy. Po występie zapytałam ją, co czuje. Powiedziała nam, że taniec to dla niej szczęście! Po tych słowach nie mogłam się pozbierać. Byłam tak wzruszona, że musieliśmy przerwać casting, bo nie mogłam się uspokoić. W poprzednich edycjach widzieliśmy już wszystko – różnych ludzi, wielkie talenty, obrażone primadonny, zdeterminowanych ludzi walczących wściekle o swoje. Rzadko kiedy był ktoś, kto nie marudził. Każdemu w którymś momencie coś nie pasowało. Pomyślałam sobie wtedy, że każdy powinien zobaczyć występ tej dziewczynki i zastanowić się nad sobą, czy na prawdę ma na co narzekać? Zacznijmy doceniać życie, jeśli mamy zdrowie i talent, to możemy w życiu robić wszystko! Nic więcej nie potrzeba. Bardzo dużo mi ta sytuacja dała do myślenia.

 
Wejście w świat tańca było łatwe?
Weszłam w świat, który był mi zupełnie obcy. Taniec współczesny nie był zupełnie moją bajką, po „Tańcu z Gwiazdami” miałam pojęcie jedynie o tańcu towarzyskim. Ruch sceniczny był dla mnie zupełnie obcy. Postanowiłam się na to otworzyć. Zaczęłam szukać nowych doświadczeń, których wcześniej nie dotknęłam. Wydawało mi się, że już wiele widziałam i doświadczyłam – byłam w błędzie! Tyle jest rzeczy, które dają zupełnie nowe spojrzenie na świat i ludzi. Wciągnęłam w to wielu moich znajomych. Ludzie z lenistwa czy strachu odcinają się od rzeczy, które są im obce. Po tym programie zaczęłam wiele odkrywać i dzielić się doświadczeniami. Zaczęliśmy ze znajomymi oglądać inne filmy, chodzić na wystawy, które nie cieszą się wielka popularnością. Pamiętam festiwal, gdzie tylko ja i Kasia Sokołowska byłyśmy na widowni. To dopiero było wielkie przeżycie! Ci ludzie występowali tylko dla nas. To był zespół „Kot”. Wiele lat później „Kot” otrzymał Paszport Polityki, a ja już od dawna znałam ten zespół i widziałam jego występ – całe osiem lat wcześniej!

 
Jak wygląda współpraca z ekipą na planie?
Patricia Kazadi jest dla mnie jak młodsza siostra. Od początku mamy ze sobą świetny kontakt. Bardzo się z tego cieszę, to był mój pomysł, byśmy weszły w taką relację. Cieszę się, że ona podeszła do mnie z takim zaufaniem. Z Agustinem i Michałem też widujemy się poza programem. Agustin wręcz euforycznie podszedł do kolejnej okazji do współpracy, każdego dnia nam powtarzał, że cieszy się że jest z nami. Powiedział nawet, że nie wyobraża sobie życia bez nas. Pomimo tego, że zdarzały się trudne sytuacje, mieliśmy odmienne zdanie i trudno nam było dojść do porozumienia na planie, wciąż byliśmy zespołem. Na castingach spierają się trzy silne osobowości, każde z nich chce, by jego zdanie było na pierwszym miejscu. Lubimy ze sobą pracować, szanujemy się i to nas zawsze godziło. Zdarzało nam się mnóstwo rozmów na planie zarówno tych lekkich jak i trudnych o życiu, polityce, o nas.

 
Czy na imprezach jest pani królową parkietu czy raczej podpiera pani ściany?
Nigdy nie podpieram ścian, ale tańczę tylko w bardzo wąskim gronie osób, w sytuacjach, gdy czuję się swobodnie. Zdarzało mi się wychodzić nawet do klubu z Michałem podczas kolejnych edycji programu. W zależności od tego, gdzie byliśmy (gdzie odbywały się warsztaty dla tancerzy „You can dance” – przyp. red.) zawsze umykaliśmy gdzieś, by potańczyć – to fajna rzecz, by się wyluzować. Jeśli mam odpowiednie warunki i sprzyjające otoczenie, to bardzo chętnie tańczę!

 
Rozmawiał: Łukasz Kędzior
Fot. TVN / JOOLI FOTO

Related ItemsKinga RusinKinga Rusin telewizjaPolecaneprezenterka Kinga Rusin
Kobiety Showbiznesu
16 lipca 2015
Łukasz Kędzior

Redaktor działu „GWIAZDY”, zafascynowany showbiznesem oraz mediami lifestyle’owymi. Trzyma rękę na pulsie towarzyskich nowinek.

Related ItemsKinga RusinKinga Rusin telewizjaPolecaneprezenterka Kinga Rusin

More in Kobiety Showbiznesu

Kreator Kultury dla Doroty Masłowskiej

Michal Karas18 stycznia 2023
Read More

LiMaVii: Uratowana przez nauczycielkę

Dagna.Starowieyska17 stycznia 2023
Read More

Potencja: Surrealna banalność

Ela Prochowicz12 stycznia 2023
Read More

Solidarny Dom Kultury Słonecznik

Magda Nowak7 stycznia 2023
Read More

Anna Sułkowska-Migoń: Od skrzypiec do dyrygentury

Magda Dzik-Kordas2 stycznia 2023
Read More

Lilianna Krych: Little Thunder

Ela Prochowicz29 grudnia 2022
Read More

Agata Słowak: Lubię żonglować znanymi motywami

Zofia Kicińska26 grudnia 2022
Read More

Ishbel Szatrawska: gra konwencjami

Edyta Nowicka22 grudnia 2022
Read More

Urszula Honek: współczesny nurt ludowy

Dagna.Starowieyska19 grudnia 2022
Read More
Scroll for more
Tap

Polecane

  • Skuteczna windykacja. Cz. I
    Jak płaciły polskie firmy w 2022 roku?
    W praktyce24 stycznia 2023
  • Backstage sesji #ToTylkoPłeć: Małgorzata Rdest
    W praktyce23 stycznia 2023
  • Backstage sesji Mentorki Moniki Chajęckiej
    W praktyce20 stycznia 2023

Facebook

Copyright © 2015 PressFactory Sp. z o.o., Stworzone przez G-marketing Regulamin

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem Dowiedz się więcej
Prywatność i polityka ciasteczek

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT