• Kobiety Biznesu
  • Kobiety Showbiznesu
  • Ikony
  • Warto odwiedzić
  • Warto mieć
  • Biznes
  • Newsy
  • Kontakt
  • Regulamin
Sukces jest kobietą!
  • Kobiety
    • Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając
    • Kreator Kultury dla Doroty Masłowskiej
    • LiMaVii: Uratowana przez nauczycielkę
    • Potencja: Surrealna banalność
    • Anna i Jakub Górniccy (Outriders)
    • Kobiety Showbiznesu
    • Kobiety Biznesu
    • Ikony
  • Biznes
    • Skuteczna windykacja. Cz. I
      Jak płaciły polskie firmy w 2022 roku?
    • Backstage sesji #ToTylkoPłeć: Małgorzata Rdest
    • Backstage sesji Mentorki Moniki Chajęckiej
    • Backstage #ŁączyNasBiznes: Wiesława Kulig-Wyporska
    • Dominika Flaczyk: BusinessWell otwiera swe podwoje!
    • W teorii
    • W praktyce
  • Dla Ciebie
    • Joanna Nogaj-Ossowska: Empatia to nadrzędna wartość
    • Magia Kina w wydaniu Deni Cler
    • Komputer? Szydełkowanie? Książki? Mózg na dopingu
    • Profesjonalizm w branży beauty – zadbaj o dress code
    • Hairy Tale: Agnieszka Niedziałek i Justyna Szałańska
    • Moda
    • Design
    • Zdrowie
    • Uroda
  • Warto
    • Koszt wojny – życie najmłodszych z Ukrainy i Afganistanu
    • Depresyjni, nieszczęśliwi i wkurzeni w internecie
    • Rodzice w obliczu kryzysu psychicznego dziecka
    • Sposób na radość: otaczaj się szczęśliwymi ludźmi
    • Dokąd na ferie? Nie tylko w góry!
    • Warto mieć
    • Warto odwiedzić
    • Warto przeczytać
  • Newsy
    • Coraz więcej wiemy o medycznej marihuanie
    • Pole magnetyczne i prąd mogą pomóc głowie
    • Na ile DNA decyduje o psychice
    • Emocje: twój wewnętrzny przewodnik
    • Doświadczenie wojny w Ukrainie w monodramie „Ściany”
    • Wydarzenia
    • Ciekawostki
  • Więcej
    • Kontakt
    • Regulamin
  • Facebook

  • RSS

Kobiety Showbiznesu

Kayah: La donna mobile!

Kayah: La donna mobile!
Łukasz Kędzior
26 marca 2015

Niedawno powróciła z nową, bardzo orientalną płytą i wcale nie marzy, by był to najlepiej sprzedający się album. Dziś ma trzy życzenia: nie zgnuśnieć, nie zwątpić i kochać z wzajemnością. O byciu liderem, graniu drugich skrzypiec i piosenkach „pod nóżkę” – Kayah

Kiedy ostatnio rozmawialiśmy, mówiłaś, że wpadłaś w bardziej „taneczny” nastrój i przymierzałaś się do wydania płyty w takim klimacie. W międzyczasie pojawiła się większa fascynacja?

Kayah: I tak, i nie. Bo to, że zrobiłam płytę etniczną nie znaczy, że nie jest to płyta do tańca. Jest bardzo energetyczna, pełna egzotycznych brzmień, które cudownie się sprawdzają obok orientalnych instrumentów. Zresztą – la donna mobile! (Kobieta zmienną jest – przyp. red.)

Nowy album to poniekąd ukłon w stronę fanów, którzy pokochali cię za płytę z Goranem Bregovicem?

Nie. To ukłon w kierunku tych, którzy wciąż poszukują, lubią podróżować uchem po mapie.

Era muzyki pop już minęła?

Sądząc po popularności niektórych stacji radiowych miałka muzyka pop ma się świetnie. Ja natomiast niczego tam dla siebie nie znajduję. Przynajmniej w większości. Natomiast nie wiem czy za chwilę nie będę miała apetytu na piosenki pod nóżkę (śmiech). Wsłuchuję się w swój wewnętrzny głos, a nie w listy przebojów.

Chciałbym „pogrzebać” trochę w twojej artystycznej przeszłości. Długo śpiewałaś w chórkach. Byłaś tłem dla innych artystów. Dziś jesteś jedną z najważniejszych kobiet w polskim przemyśle muzycznym. To długa droga, którą przebyłaś. Grałaś drugie skrzypce, teraz nadajesz ton muzyce nie tylko swojej ale też innych artystów.

Uwielbiam śpiewać chórki do dziś, czasem robię to nawet anonimowo. Nie mam z tym problemu. To nie sport, gdzie trzeba na mecie być pierwszym. To radość ze współtworzenia z innymi. Stanie na pierwszej linii frontu ma także swoje cienie, pierwszy pomidor leci wprost na ciebie (śmiech). To ogromna odpowiedzialność. Nie każdy ma wystarczającą siłę. Uwielbiam poczucie stanowienia całości z resztą zespołu. Bycie liderem wcale nie było moim celem. Ale jako kompozytor i autor tekstów przyjęłam tę rolę naturalnie. Jestem pełna podziwu dla wielu artystów, mam szczęście współpracować z nimi jako wydawca w Kayaxie, czy też obserwować ich na scenach. Z nikim się nie ścigam, zachwycają mnie talenty i osobowości. A co do drugich skrzypiec – tam też trzeba być mistrzem. W końcu aktorzy drugiego planu też dostają Oscary i nikt się nie gniewa.

Czego nauczyło cię śpiewanie w chórkach?

Współpracy, słuchania innych, pokory. A obserwując liderów także tego, że to bardzo ciężki chleb. Lider niesie na swoich barkach całą resztę. To trudna rola. Tym bardziej, że artysta jest człowiekiem, jak każdy inny i też miewa gorsze chwile, czego nie wolno mu pokazać, bo stojąc z przodu jest na widelcu.

Pamiętasz ten moment kiedy pomyślałaś, że możesz już stanąć z przodu?

Ponieważ muzyka zawsze była moją pasją, czułam się dobrze w każdym miejscu. To inni, jak Czesław Niemen czy Grzegorz Ciechowski twierdzili, że już na mnie czas i gorąco mnie do tego zachęcali. Kiedy napisałam piosenki na płytę „Kamień”, oczywiste było dla mnie, że to ja je zaśpiewam. Ale zdarzało mi się przecież pisać dla innych artystów i bardzo mi się to podobało. Miałam nawet moment znudzenia się moją barwą głosu i sposobem interpretacji, i przez chwilę chciałam zrealizować płytę złożoną z moich piosenek, lecz śpiewanych przez gości.

Twoja wytwórnia wydaje płyty młodych wykonawców. Dziś łatwiej czy trudniej jest się przebić nowemu artyście?

Łatwiej jest zaistnieć, natomiast bardzo trudno jest być wiernym sobie. Presja jest ogromna. Teraz trzeba szokować, kombinować, zamiast zwyczajnie mieć coś do powiedzenia. Teraz liczą się liczby „lajków” i sprzedanych płyt. A czy najlepiej sprzedająca się płyta to najlepsza płyta? Co jest bardziej wartościowe, przebój czy świetna piosenka? Fascynujący artysta czy wszędzie rozpoznawalny celebryta?

Media bardzo interesują się twoim życiem prywatnym, ty z kolei bardzo je chronisz. Jak reagujesz na plotki?

Już od dawna nie czytam ani kolorowych pism, ani komentarzy w Internecie i jestem wolnym człowiekiem. Mnie kłamstwo, trucizna i zazdrość zwyczajnie brzydzą. Jeśli jednak dotyka to moich bliskich, potrafię stanąć na placu boju. Niestety, nikt nie pamięta, że nie sprzedaję swojego życia, ale swoje płyty, na których i tak mocno się odkrywam. Scena jest moim biurem, fabryką, taśmociągiem, ladą sklepową. To zwyczajnie miejsce mojej pracy. Dlaczego nie wnikamy i nie oceniamy publicznie prywatnego życia pani, która nam sprzedaje świeże bułeczki? Jest taką kobietą, jak ja. Ma takie samo prawo do prywatności jak cała reszta. Ja to prawo szanuję.

W jednym ze starszych wywiadów przeczytałem: „Jestem naiwna, życzę ludziom dobrze.” 

Przypuszczalnie albo coś przekręcono, albo był to niefortunny skrót myślowy. Ludziom życzę jak najlepiej, a być może moja naiwność polega na tym, że wierzę, że wszyscy tak mają?

Lubisz rozpamiętywać, grzebać w przeszłości? A może zawsze patrzysz do przodu, nigdy w tył?

Rozpamiętuję, marzę o przyszłości, natomiast po lekturze Ekharta Tollego myślę, że potęga jest w teraźniejszości. To jedyne co pewne – tu i teraz. Powinniśmy czerpać z tego silę.

Jesteś zodiakalnym Skorpionem. Czy przywiązujesz wagę do astrologii? 

Jeśli astrologią nazywamy bzdety w kolorowych pisemkach, to nie. Jeśli mówimy o kilku wykształconych astrologach, których znam, ich interpretacjach układów planet i trafnych spostrzeżeń, to myślę, że coś w tym jest. Zdecydowanie więcej niż się śniło filozofom (śmiech).

Kto jest dla ciebie autorytetem muzycznym?

Zależy od chwili. Raz jest to Quince Jones, raz Możdżer, raz Wyrostek, a raz Avishai Cohen. Świat jest pełen fantastycznych ludzi, dodatkowo dotkniętych palcem bożym i chwała światu za to.

Patrząc na współczesną rzeczywistość. Co najbardziej cię w niej boli? 

Tabloidyzacja życia, sztuki, duchowości. Płytkość i brak świadomości. Utrata cennych wartości, jak prawda, honor i etyka.

Często pojawiasz się w różnych zestawieniach, np. najbardziej wpływowych Polaków, najlepiej ubranych Polek. Czy to ma dla ciebie jakieś znaczenie?

Jest to oczywiście miłe, ale nie jest dla mnie jakoś szczególnie istotne, nie śledzę tego.

A gdybyś miała przygotować taki ranking, powiedzmy – najbardziej fascynujące Polki…

Może powinnam rzucać tu nazwiskami z pierwszych stron gazet, ale szczerze wyznam, że wokoło jest mnóstwo wspaniałych kobiet, które tam nigdy nie trafią. Chociaż zgrabnie wiążą koniec z końcem, prowadzą dom jednocześnie realizując się zawodowo. Walczą ze stereotypami i typami spod ciemnej gwiazdy, których naście lat temu poślubiły z ogromnymi nadziejami. Rodzą w bólach kolejne dzieci i wychowują je na ludzi, między pieluchami, przyszywaniem guzików, pastowaniem podłóg. Dwoją się i troją, by sprostać presji wiecznej młodości i szczupłości, serwowanej bezlitośnie przez media – kultowi ciała i stereotypom wiekowym…

Ani jednego nazwiska nie wymienisz?

No dobra, niech będzie! Bardzo podziwiam Justynę Kowalczyk.

Czujesz się szczęściarą?

Owszem! Robię to, co lubię i jeszcze mi za to płacą. Mam fajną rodzinę, która mnie wspiera, wspaniałego syna z genialnym poczuciem humoru. Mam dach nad głową. Mam przyjaciół, silny organizm, fajny związek partnerski, nie noszę kwefu, ani karabinu, kajdan. Podróżuję, spotykam wyjątkowych ludzi. Czego więcej chcieć? Może tylko, żebyśmy byli lepsi dla siebie i częściej się do siebie uśmiechali.

Jakie jest twoje największe marzenie?

Mieć otwarte serce i głowę, lojalnych i bezinteresownie życzliwych ludzi obok siebie. Nie zgnuśnieć, nie zwątpić i kochać z wzajemnością.

Rozmawiał: Łukasz Kędzior

Related ItemsKayahpiosenkarkaPolecane
Kobiety Showbiznesu
26 marca 2015
Łukasz Kędzior

Redaktor działu „GWIAZDY”, zafascynowany showbiznesem oraz mediami lifestyle’owymi. Trzyma rękę na pulsie towarzyskich nowinek.

Related ItemsKayahpiosenkarkaPolecane

More in Kobiety Showbiznesu

Kreator Kultury dla Doroty Masłowskiej

Michal Karas18 stycznia 2023
Read More

LiMaVii: Uratowana przez nauczycielkę

Dagna.Starowieyska17 stycznia 2023
Read More

Potencja: Surrealna banalność

Ela Prochowicz12 stycznia 2023
Read More

Solidarny Dom Kultury Słonecznik

Magda Nowak7 stycznia 2023
Read More

Anna Sułkowska-Migoń: Od skrzypiec do dyrygentury

Magda Dzik-Kordas2 stycznia 2023
Read More

Lilianna Krych: Little Thunder

Ela Prochowicz29 grudnia 2022
Read More

Agata Słowak: Lubię żonglować znanymi motywami

Zofia Kicińska26 grudnia 2022
Read More

Ishbel Szatrawska: gra konwencjami

Edyta Nowicka22 grudnia 2022
Read More

Urszula Honek: współczesny nurt ludowy

Dagna.Starowieyska19 grudnia 2022
Read More
Scroll for more
Tap

Polecane

  • Skuteczna windykacja. Cz. I
    Jak płaciły polskie firmy w 2022 roku?
    W praktyce24 stycznia 2023
  • Backstage sesji #ToTylkoPłeć: Małgorzata Rdest
    W praktyce23 stycznia 2023
  • Backstage sesji Mentorki Moniki Chajęckiej
    W praktyce20 stycznia 2023

Facebook

Copyright © 2015 PressFactory Sp. z o.o., Stworzone przez G-marketing Regulamin

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem Dowiedz się więcej
Prywatność i polityka ciasteczek

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT