• Kobiety Biznesu
  • Kobiety Showbiznesu
  • Ikony
  • Warto odwiedzić
  • Warto mieć
  • Biznes
  • Newsy
  • Kontakt
  • Regulamin
Sukces jest kobietą!
  • Kobiety
    • Anna Belda: Daję Pacjentom dobrą energię
    • Aleksandra Bacańska: Zawsze pamiętajmy o celu!
    • Irena Kurdziel: Konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja!
    • Natalia Szroeder ambasadorką Czujesz Klimat? Rossmanna
    • Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając
    • Kobiety Showbiznesu
    • Kobiety Biznesu
    • Ikony
  • Biznes
    • Jak angażują się pracownicy?
    • Jak skandynawscy pracodawcy inspirują ludzi
    • Polki przepracowane i pragnące zmian
    • Bądźmy dobrzy dla siebie i innych ludzi!
    • Czego spodziewać się w światowej gospodarce
    • W teorii
    • W praktyce
  • Dla Ciebie
    • Prosty sposób na poprawę zdrowia i urody
    • Owocny dzień zacznij od śniadania
    • Ile soli w diecie niemowląt i małych dzieci?
    • Czyste miasta dzięki rowerom to realna przyszłość
    • Nieswoiste choroby zapalne jelit: dobre zmiany w leczeniu
    • Moda
    • Design
    • Zdrowie
    • Uroda
  • Warto
    • Irak na trudnej drodze do odbudowy
    • Dlaczego Polacy pokochali mini zoo?
    • Bigoreksja: kiedy dotyka mężczyzn?
    • Jak żyć lepiej, będąc singlem?
    • Dla samotnych seniorów „nadzieja” to drugi człowiek
    • Warto mieć
    • Warto odwiedzić
    • Warto przeczytać
  • Newsy
    • Jedz kamczatkę przez cały rok
    • Inteligencja i życiowy sukces to sprawka genów?
    • GASTROTARGI SMAKKi już w marcu w Warszawie
    • A ty znasz swoje prawa konsumenta?
    • Czy tzw. roślinne mięso jest zdrowe?
    • Wydarzenia
    • Ciekawostki
  • Więcej
    • Kontakt
    • Regulamin
  • Facebook

  • RSS

Ikony

Magdalena Lewkowicz (z domu Hoffleit): Ciągle gonię zegarek

Magdalena Lewkowicz (z domu Hoffleit): Ciągle gonię zegarek
Aneta Zadroga
10 stycznia 2016

Nauczycielka z małego mazurskiego miasta – z kolorowymi włosami, tatuażami i kolczykiem w nosie. Ucząca młodzież trudnej historii II wojny światowej miłośniczka kotów. Malarka- amatorka. Społeczniczka.

Dwukrotnie wyróżniona nagrodą im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie świata”. Kobieta, która mówi, że jej największym sukcesem i szczęściem są setki absolwentów na całym świecie, którzy zawsze pamiętają!

Jest pani uwielbiana przez uczniów i absolwentów. Jakie są pani największe prywatne sukcesy w pracy z dzieciakami?
Magdalena Lewkowicz, nauczycielka, społeczniczka, patriotka: To, jak patrzę, że się rozwijają, jak pomagają innym, że osiągają swoje cele, spełniają marzenia, nie boją się mówić tego, co myślą, często zmieniają poglądy na bardziej tolerancyjne, uczą się szczerości, nie narzekają. Jak zakładają rodziny i mówią do swoich małych dzieci siedzących w wózku „Zobacz to Pani Magda rośnij szybko będzie Cię uczyć historii”. Kiedy mówią do mnie mamo, Pani Madziu, a nie Pani Profesor. Powierzają mi swoje problemy i sekrety, a ja je zamykam w swoim sejfie. Serce mi rośnie, jak po latach ktoś się odzywa i opowiada, co u niego lub kiedy moi uczniowie odchodzą ze szkoły, a nie dają mi tego odczuć dzwoniąc i pisząc przez lata. To mój prywatny sukces. Sukcesem jest również to, że dzieciaki nie dadzą mi odpocząć, napędzają mnie do kolejnych przedsięwzięć. Gdyby nie młodzi ludzie, od których czerpię energię to pewnie już bym była siwa (śmiech).

Magdalena-LewkowiczOprócz bycia nauczycielem, jest pani również znana działaczką społeczną i aktywizuje dzieci w szkole średniej w Mrągowie. Które projekty zajmują najwięcej czasu?
Ciężko wybrać, bo troszkę się tego nazbierało. Każdego roku w samej szkole realizujemy z młodzieżą cztery duże przedsięwzięcia. Mogę do tych największych zaliczyć grę miejską „Dom Rabina”, grę historyczno-dydaktyczną „Powstanie Warszawskie”, wystawę „Moja – Twoja – Ich tożsamość”, dotyczącą nagrobków z nieczynnych cmentarzy ewangelickiego i kirkutu, wystawę „Okruchy przeszłości” na temat starego Mrągowa, wieczory filmowe w szkole, wolontariat na rzecz dzieci niepełnosprawnych w Mrągowie. Wraz z koleżankami z innych instytucji, m.in. Zespołu Szkół Specjalnych czy Centrum Kultury i Turystyki, również realizujemy różne działania środowiskowe. Są to uroczystości patriotyczne, warsztaty z przedstawicielami Amnesty International itp. Dużą pomocą w rozwoju moich działań jest współpraca z Fundacją Borussia z Olsztyna . Dzięki niej w wakacje pojechaliśmy z uczniami na worcamp do Niemiec. Był to projekt polsko – niemiecko – turecki, a głównym celem – remont świetlicy dla dzieci. Jako Ambasador Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN rozwijam swoje umiejętności w pracy z nauczycielami otwartymi, żywiołowymi oraz promuję ofertę muzeum w regionie warmińsko – mazurskim. Byłam również założycielką pierwszej w Powiecie Mrągowskim Młodzieżowej Rady Powiatu. Obecnie, oprócz edukacji zajmuję się lokalną polityką jako członek Zarządu Rady Powiatu Mrągowskiego. Moją kolejną pasją są zwierzęta. Wraz z koleżankami założyłyśmy Stowarzyszenie Kociarze Mrągowo i ratujemy świat bezdomnych kotów i psów.

W jaki sposób znajduje pani czas na realizację różnych projektów, pracę w szkole, aktywności społeczne i wiele innych zajęć? Jak pogodzić to wszystko z życiem osobistym?
To dobre pytanie (śmiech). No cóż, kobieta… szalona, ale zorganizowana i zdyscyplinowana. Muszę mieć wszystko zaplanowane, spisane, rozpisane, przydzielone i nie odkładam niczego na później. Do tego niezbędny jest kalendarz i żółte karteczki – przypominajki. Rano wstaję i zaczynam od nakarmienia moich bezdomniaków – kotów podwórkowych. Jadę do szkoły, tam piję kawę i do roboty. Mój mąż i rodzina już się przyzwyczaili, że ja wiecznie jestem zajęta. Często biorą udział w tych projektach i przedsięwzięciach. Jestem im za to wdzięczna, bo tak naprawdę część tego, co robię to moje życie osobiste. Moja mama Teresa Hoffleit (były belfer) mówi: „Dziecko, jak ty byś przestała robić, to byś nie żyła”. Mam serdecznych przyjaciół w szkole i poza nią, na których zawsze mogę liczyć. Takich, którzy nie obrażają się, że dziś nie mogę się spotkać. Wspierają mnie w tym, co robię i to też daje mi siłę i odwagę do podejmowania kolejnych wyzwań. Niestety, moja głowa pracuje nieraz za szybko i na wiele pomysłów już czasu nie mam… Wtedy mówię, że gonię zegarek.

Dlaczego temat historii polskich Żydów i Holocaustu jest tak ważny w pani opinii?
Żydzi w Polsce mieszkali już za czasów zakładania naszego państwa – to był X wiek! To naród , który kształtował i pracował na tę ziemię, gdzie dziś żyjemy. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, jak wiele mamy wspólnego. Nie ma Polaków bez Żydów, ani Żydów bez Polaków. Polscy Żydzi to Polacy, literaci, lekarze, nobliści, matematycy, ale też rolnicy, kupcy, rzemieślnicy. Polityka jednego człowieka, Adolfa Hitlera, tak wyolbrzymiła antysemityzm, że ludzie uwierzyli, iż Żyd to nie człowiek. Ja wyznaję zasadę „traktuj innych tak, jakbyś chciała być traktowana”. Nie wiem czy jest jakiś normalny człowiek, który chciałby być traktowany tak, jak byli traktowani przez nazistów Żydzi, Polacy, Słowianie, niepełnosprawni, homoseksualiści? Holocaust, Shoah – to bardzo ważny temat o życiu, troskach, cierpieniu, wyzwoleniu, pamięci. Uważam, że nie wolno zapomnieć, bo pamięć to najważniejsze, co mamy. Nauka o Holocauście to nauka o człowieczeństwie. Począwszy od ofiar, skończywszy na oprawcach. To bardzo szeroki i istotny problem.

Słyszałam, że prowadzi pani niestandardowe zajęcia dydaktyczne, dotyczące tej tematyki. Na czym one polegają?
Staram się każde zajęcia prowadzić interesująco. Jednak są na pewno uczniowie, którym się nudzi – śmiech. Początkowo nowe metody wprowadzałam jeszcze na tematach związanych z Legionami Polskimi we Włoszech (np. młodzież chodziła jak legioniści, śpiewając Pieśń Legionów, dzisiejszy Hymn), potem dopiero uzyskana wiedza i materiały pozwoliły mi śmielej podejść do tematów II wojny światowej w tym holocaustu, Powstania Warszawskiego i Żołnierzy Wyklętych oraz komunizmu.
Tak naprawdę nie wiem, czy to są niestandardowe zajęcia. Są zeszyty, książki, pytanie, klasówki, prace domowe. Może forma lekcji przebiega troszkę inaczej. Staram się młodym ludziom wszystko unaocznić, zadaję im pytania, choć nieraz nie ma na nie odpowiedzi, nieraz manipuluję pytaniami z ich odpowiedzi, a potem pokazuję, jak łatwo się zmanipulowali. Staram się wyjaśnić, jakie były mechanizmy działania postaci historycznych i ludzi, którzy brali udział w określonych wydarzeniach. Tematy trudne, jak holocaust, realizuję przez warsztaty, na których zamieniamy się w rodziny żydowskie, potem czytamy fotografie z getta warszawskiego, a następnie rozrysowanym na podłodze sali wagonem jedziemy do Auschwitz. Oglądamy fragmenty filmów kinowych i porównujemy z prawdą historyczną. Uczniowie otrzymują fotografie z powstania warszawskiego do domu i na lekcję muszą przynieść jak najwięcej informacji o tym, kto na niej jest, kiedy zrobiono zdjęcie, kto je mógł zrobić, jakie to miało znaczenie dla wydarzenia historycznego. W ten sposób ja jestem tylko przewodnikiem, a oni są nauczycielami samych siebie. Zapamiętują dużo więcej, bo często się identyfikują z postacią. Jedną z prac domowych jest również napisanie listu do Pani Ireny Bołdok (Likerman), osoby ocalonej z holocaustu. Uczniowie na lekcji oglądają relację video Pani Ireny, następnie ją omawiamy i porównujemy do dzieciństwa współczesnych dzieci. Listy są wzruszającym przykładem, że młodzi ludzie myślą, czują i rozumieją. Wszystkie napisane listy trafiają co roku do ocalonej, ponieważ udało mi się nawiązać z nią kontakt osobisty. Organizuję również lekcje w postaci gry dydaktycznej – Powstanie Warszawskie. Takie podchody po całej szkole z zadaniami na temat powstania.

Skąd bierze pani na siły i motywację do działania?
Robię to wszystko, bo czuję, widzę, pamiętam, kocham, marzę, uśmiecham się, planuję, wierzę, spełniam się, mam nadzieję. Robię, bo mam uczniów i młodzież, której się chce. Która przychodzi i pyta, co będziemy w tym miesiącu robić? Jak im powiedzieć, że nie mam czasu, że nie chce mi się… Nie ma takiej opcji! Często sami tworzymy wymyślone bariery, które nie istnieją. Od tego, jakimi myślami karmisz się na co dzień, zależy smak twojego świata. Ja swój karmię myślą: „Nie osądzaj, nie porównuj się, myśl pozytywnie, działaj życzliwie”!

Co sprawia pani największą trudność w pracy? Czy zdarzały się nieprzyjemne sytuacje?
Elementem, który utrudnia, jest dziś z mojego punktu widzenia jedynie czas. Gdyby doba była dłuższa, więcej można by było zrobić. Kilka lat temu powiedziałabym, że wychowywanie w duchu tolerancji i szacunku utrudniają stereotypy, brak empatii, otwartości, poglądy w domu rodzinnym i wiecznie narzekający oraz krytykujący ludzie za wszystko, co się robi. Zdarzały się trudne, nieprzyjemne sytuacje, m.in. dyskryminacja mojej osoby jako nauczyciela przez część starszego grona. Dlaczego? Szokiem dla starszej kadry był mój kolczyk w nosie, kolorowe włosy, następnie brak włosów i na końcu tatuaże – jak to, nauczyciel? Potem pretekstem były metody pracy. Najbardziej boli, jak ci, którzy nie pomagają – przeszkadzają, krytykują, mówią „nienormalna”, a sami nie robią NIC. I wtedy mam wrażenie i ciągle zadaję sobie pytanie: dlaczego? Przecież ja na tym nie zarabiam, co mam, to oddaje. Jeśli nawet to hejtowanie wynika z zazdrości, to czego zazdrościć? Willi z basenem nie mam, nowego auta nie mam, działki nie mam, brylantów nie mam, super ciuchów nie mam, wakacji pod palmami nie mam, dzieci nie mam.
Dziś już z krytyką nauczyłam się żyć, a pozostałe rzeczy kreujemy sami. Często, tworząc wymyślone bariery, które nie istnieją. Od tego, jakimi myślami karmisz się na co dzień, zależy smak twojego świata. Powtórzę: Ja swój świat karmię myślą „nie osądzaj, nie porównuj się, myśl pozytywnie, działaj życzliwie”!

Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka

Related Itemskobieta sukcesuMagda LewkowiczMagdalena Lewkowicz (z domu Hoffleit)Mrągowonauczycielkapolka potrafisukces jest kobietą
Ikony
10 stycznia 2016
Aneta Zadroga

Zafascynowana możliwościami, jakie stwarzają dziś media. Wieloletnia dziennikarka i publicystka Gazety Wyborczej, zawodowo zainteresowana tematami gospodarczymi, jak również społecznymi.

Related Itemskobieta sukcesuMagda LewkowiczMagdalena Lewkowicz (z domu Hoffleit)Mrągowonauczycielkapolka potrafisukces jest kobietą

More in Ikony

Anna i Jakub Górniccy (Outriders)

Dagna.Starowieyska9 stycznia 2023
Read More

Emma Summerton: Love Letters to the Muse

Dagna.Starowieyska17 listopada 2022
Read More

Shonda Rhimes: Kobiety grają pierwsze skrzypce

Aneta Zadroga16 listopada 2022
Read More

Jaga Hupało: Tworzenia piękna czyni świat lepszym

Michal Karas7 listopada 2022
Read More

#ToTylkoPłeć: Polki promują równość w biznesie!

Magda Dzik-Kordas24 października 2022
Read More

Pokonały raka, teraz pomagają walczyć innym kobietom

Kalina Samek18 października 2022
Read More

Tippi Hedren – obsesja seksualna Alfreda Hitchcocka

Kalina Samek30 września 2022
Read More

101 lat temu rodziła się Michalina Wisłocka, autorka „Sztuki kochania”

Dagna.Starowieyska1 lipca 2022
Read More

Dr Karolina Mikulska-Rumińska z międzynarodową nagrodą naukową!

Karol Pisarski29 czerwca 2022
Read More
Scroll for more
Tap

Polecane

  • Jak angażują się pracownicy?
    W praktyce15 marca 2023
  • Jak skandynawscy pracodawcy inspirują ludzi
    W praktyce14 marca 2023
  • Polki przepracowane i pragnące zmian
    W praktyce13 marca 2023

Facebook

Copyright © 2015 PressFactory Sp. z o.o., Stworzone przez G-marketing Regulamin

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem Dowiedz się więcej
Prywatność i polityka ciasteczek

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT