• Kobiety Biznesu
  • Kobiety Showbiznesu
  • Ikony
  • Warto odwiedzić
  • Warto mieć
  • Biznes
  • Newsy
  • Kontakt
  • Regulamin
Sukces jest kobietą!
  • Kobiety
    • Anna Belda: Daję Pacjentom dobrą energię
    • Aleksandra Bacańska: Zawsze pamiętajmy o celu!
    • Irena Kurdziel: Konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja!
    • Natalia Szroeder ambasadorką Czujesz Klimat? Rossmanna
    • Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając
    • Kobiety Showbiznesu
    • Kobiety Biznesu
    • Ikony
  • Biznes
    • Jak angażują się pracownicy?
    • Jak skandynawscy pracodawcy inspirują ludzi
    • Polki przepracowane i pragnące zmian
    • Bądźmy dobrzy dla siebie i innych ludzi!
    • Czego spodziewać się w światowej gospodarce
    • W teorii
    • W praktyce
  • Dla Ciebie
    • Prosty sposób na poprawę zdrowia i urody
    • Owocny dzień zacznij od śniadania
    • Ile soli w diecie niemowląt i małych dzieci?
    • Czyste miasta dzięki rowerom to realna przyszłość
    • Nieswoiste choroby zapalne jelit: dobre zmiany w leczeniu
    • Moda
    • Design
    • Zdrowie
    • Uroda
  • Warto
    • Dlaczego warto jeść owoce jagodowe?
    • Irak na trudnej drodze do odbudowy
    • Dlaczego Polacy pokochali mini zoo?
    • Bigoreksja: kiedy dotyka mężczyzn?
    • Jak żyć lepiej, będąc singlem?
    • Warto mieć
    • Warto odwiedzić
    • Warto przeczytać
  • Newsy
    • Jedz kamczatkę przez cały rok
    • Inteligencja i życiowy sukces to sprawka genów?
    • GASTROTARGI SMAKKi już w marcu w Warszawie
    • A ty znasz swoje prawa konsumenta?
    • Czy tzw. roślinne mięso jest zdrowe?
    • Wydarzenia
    • Ciekawostki
  • Więcej
    • Kontakt
    • Regulamin
  • Facebook

  • RSS

Kobiety Showbiznesu

Baronowa drzewołazowa

Fot. Kamila Zarembska
Baronowa drzewołazowa
Łukasz Kędzior
8 sierpnia 2015

Cecylia Malik, młoda krakowska artystka, Kulturystka Roku 2010, zdobywczyni Kulturalnego Odlotu 2010. Przez rok codziennie wspinała się na jedno drzewo. Tak powstał niezwykły cykl 365 drzew, dla którego inspiracją była powieść Italo Calvino z 1957 r. 

O ulicy Smoleńsk 22/8

Wszystkie moje projekty są bardzo osobiste. Potem okazuje się, że dotykają również szerszego problemu. Przykładem jest choćby Ulica Smoleńsk 22/8 – projekt, który organizowałam wspólnie z Justyną Koeke, przyjaciółmi, artystami polskimi i niemieckimi. Potem dołączały do niego inne osoby, fotografowie np. Tomek Wiech (zdobywca World Press Photo – przyp. red.) czy moja siostra Rozalia z zespołem Negradonna. Ten projekt zaczęliśmy tylko i wyłącznie dlatego, że moi rodzice musieli wyprowadzić się z kamienicy, w której bardzo długo mieszkali. Prywatna kamienica została sprzedana, a nowy właściciel trzykrotnie podniósł czynsz. Mieszkańcy przegrali sprawę w sądzie i dostali dwumiesięczny deadline. Moi rodzice musieli się wyprowadzić z miejsca, gdzie nasza rodzina mieszkała od czasów II wojny. To mieszkanie całe zastawione było obrazami. Moi rodzice nie malowali ścian, bo nie było widać ścian. Pomyśleliśmy sobie, że wkrótce będzie puste, że kiedy zdejmie się te wszystkie obrazy, to będzie tak przedziwne i poruszające, że warto byłoby zrobić coś z tym mieszkaniem na pożegnanie. Ten performance miał dla nas bardzo osobisty wymiar, ale problem dotyczy wielu osób. Nie potrafię się przejąć nie moimi sytuacjami życiowymi. Zazwyczaj bardzo się nimi interesuję, ale nie potrafiłabym robić projektów artystycznych o czymś, co nie jest moje. Jestem w stanie zaangażować się bardzo osobiście w takie sprawy, jak wycinka drzew na Błoniach, czy problemy uchodźców. Całkowicie je popieram, ale nie wyobrażam sobie, że mogłabym na ich temat robić sztukę.

O Panu Żulu

Mój najnowszy projekt zakończony wystawą w galerii „Zderzak” związany był z moim bezdomnym sąsiadem. W lecie 2009 zrobiłam na jego podwórku, przy opustoszałej chatce bez okien, wernisaż moich obrazów przedstawiających złom, który pan Jan przynosił do domu, a potem sprzedawał. W czasie tych wakacji lepiej się poznaliśmy. Podarował mi białą, plastikową lilię. Część rzeczy, które przynosił do domu „wypożyczałam” na kilka dni do mojej pracowni, malowałam, a potem oddawałam z powrotem. Bardziej interesująca niż same obrazy, była dla mnie cała ta sytuacja. Powiesiliśmy obrazy nie w galerii, a właściwie na podwórku u bezdomnego, zapaliliśmy ognisko. Rok później, już po śmierci pana Jana, zorganizowałam w ogródku koncert. Nie wiem, co się z nim stało. Pod koniec jego życia pojawiał się u niego syn, więc mam nadzieję, że zmarł u siebie w domu. O tym, że nie żyje, dowiedziałam ze sklepu spożywczego. Mówili o tym koledzy pana Jana. Sam koncert był bardzo przejmujący i smutny. Przyszli inni bezdomni. Moja siostra, Teresa Malik, zagrała na instrumencie perkusyjnym, zrobionym ze złomu i butelek po Wiśni Extra, utwór oparty o partytury graficzne z lat 60. To również nie był projekt zaangażowany społecznie. Wystawa i koncert odbyły się w tym miejscu, tylko dlatego, że Pan Żul był moim sąsiadem.

O drzewach

Często dzieje się tak, że w moje projekty wciągam innych ludzi. Robią się wspólne, nie tylko moje. Nie jestem przywiązana do tego, by były od początku do końca takie, jak sobie wymyśliłam. Nie lubię dołączać się do innych, nawet jeśli jakiś projekt bardzo mi się podoba. Współpraca związana jest z relacjami siostrzanymi. Tak jest zespołem Negradonna. Z „Drzewami” było tak, że nie wybierałam drzewa, nie ubierałam się jakoś specjalnie, określałam tylko miejsce, ale za to zawsze miałam ze sobą fotografa. Pomagało mi około 40 fotografów. Kilkanaście osób napisało teksty, które trafiły potem do książki dokumentującej projekt „Drzewa”, dwie ekipy nakręciły filmy dokumentalne. Zdjęcia są różne, tak jak różni byli ich autorzy i relacje łączące mnie z nimi. Najbardziej zabawne fotografie zrobiła mi moja siostra Rozalia, bo z nią czułam się najbardziej swobodnie. Grażynka Makara zrobiła takie, na których jestem ładna. Kiedy chodziłam na zdjęcia z moim mężem, mieliśmy najwięcej czasu – ja wybrzydzałam, długo wybierałam drzewo, on ustawiał światło. Na rozpoczęcie projektu złożyło się kilka czynników – zajęcia z dziećmi w Małym Klubie Bunkra Sztuki, gdzie każdy miał opowiedzieć o swoim ulubionym bohaterze z dzieciństwa i przypomniała mi się fantastyczna książka „Baron drzewołaz”, a ja w młodości byłam najlepszym drzewołazem w okolicy… W tym czasie zarejestrowałam się na Facebooka i pomyślałam „Kurczę, nie mam fajnych zdjęć, może wrócić do zarzuconego kiedyś projektu prowadzenia fotograficznego pamiętnika?”. Poza tym, miałam zły czas, chciałam zrobić coś fajnego. Moje życie kręciło się wokół robienia zakupów, gotowania obiadów, odprowadzania dzieci ze szkoły, a projekt „365 drzew” był metaforyczną ucieczką ze świata dorosłych. Na początku myślałam, że zdjęcia będą nudne, a drzewa podobne do siebie. Potem okazało się, że tak nie jest, a ja zaczęłam myśleć jak malarz. Robić sobą obrazy. To było fantastyczne – wyobrażałam to sobie w głowie, dobierałam ubrania, a potem wchodziłam. Coraz wyżej.

Rozmawiała Joanna Jałowiec

 

Related ItemsartystkaCecylia Malikkobieta sukcesuPolecane
Kobiety Showbiznesu
8 sierpnia 2015
Łukasz Kędzior

Redaktor działu „GWIAZDY”, zafascynowany showbiznesem oraz mediami lifestyle’owymi. Trzyma rękę na pulsie towarzyskich nowinek.

Related ItemsartystkaCecylia Malikkobieta sukcesuPolecane

More in Kobiety Showbiznesu

Natalia Szroeder ambasadorką Czujesz Klimat? Rossmanna

Dagna.Starowieyska9 lutego 2023
Read More

Kreator Kultury dla Doroty Masłowskiej

Michal Karas18 stycznia 2023
Read More

LiMaVii: Uratowana przez nauczycielkę

Dagna.Starowieyska17 stycznia 2023
Read More

Potencja: Surrealna banalność

Ela Prochowicz12 stycznia 2023
Read More

Solidarny Dom Kultury Słonecznik

Magda Nowak7 stycznia 2023
Read More

Anna Sułkowska-Migoń: Od skrzypiec do dyrygentury

Magda Dzik-Kordas2 stycznia 2023
Read More

Lilianna Krych: Little Thunder

Ela Prochowicz29 grudnia 2022
Read More

Agata Słowak: Lubię żonglować znanymi motywami

Zofia Kicińska26 grudnia 2022
Read More

Ishbel Szatrawska: gra konwencjami

Edyta Nowicka22 grudnia 2022
Read More
Scroll for more
Tap

Polecane

  • Jak angażują się pracownicy?
    W praktyce15 marca 2023
  • Jak skandynawscy pracodawcy inspirują ludzi
    W praktyce14 marca 2023
  • Polki przepracowane i pragnące zmian
    W praktyce13 marca 2023

Facebook

Copyright © 2015 PressFactory Sp. z o.o., Stworzone przez G-marketing Regulamin

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem Dowiedz się więcej
Prywatność i polityka ciasteczek

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT