• Kobiety Biznesu
  • Kobiety Showbiznesu
  • Ikony
  • Warto odwiedzić
  • Warto mieć
  • Biznes
  • Newsy
  • Kontakt
  • Regulamin
Sukces jest kobietą!
  • Kobiety
    • Anna Belda: Daję Pacjentom dobrą energię
    • Aleksandra Bacańska: Zawsze pamiętajmy o celu!
    • Irena Kurdziel: Konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja!
    • Natalia Szroeder ambasadorką Czujesz Klimat? Rossmanna
    • Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając
    • Kobiety Showbiznesu
    • Kobiety Biznesu
    • Ikony
  • Biznes
    • Rekordowy ruch na portalach pracy
    • Jak angażują się pracownicy?
    • Jak skandynawscy pracodawcy inspirują ludzi
    • Polki przepracowane i pragnące zmian
    • Bądźmy dobrzy dla siebie i innych ludzi!
    • W teorii
    • W praktyce
  • Dla Ciebie
    • Jelitowa mikrobiota a nasza psychika
    • Prosty sposób na poprawę zdrowia i urody
    • Owocny dzień zacznij od śniadania
    • Ile soli w diecie niemowląt i małych dzieci?
    • Czyste miasta dzięki rowerom to realna przyszłość
    • Moda
    • Design
    • Zdrowie
    • Uroda
  • Warto
    • O tym, jak Biała Dama polubiła futbol
    • Rusza kampania społeczna My, Rodzice dzieci trans
    • Jaka jest dieta dobra dla oczu?
    • Dlaczego warto jeść owoce jagodowe?
    • Irak na trudnej drodze do odbudowy
    • Warto mieć
    • Warto odwiedzić
    • Warto przeczytać
  • Newsy
    • Żucie gumy: czy to jest zdrowe?
    • Co Polacy wiedzą o wodzie?
    • Jedz kamczatkę przez cały rok
    • Inteligencja i życiowy sukces to sprawka genów?
    • GASTROTARGI SMAKKi już w marcu w Warszawie
    • Wydarzenia
    • Ciekawostki
  • Więcej
    • Kontakt
    • Regulamin
  • Facebook

  • RSS

Warto przeczytać

Sukces męskim i kobiecym okiem

Sukces męskim i kobiecym okiem
Karolina Nowakowska
16 listopada 2015

Mężczyzna jest jak statek płynący do latarni. Kobieta to morze – o tym, jak odczuwamy sukcesy, porażki i jakich mężczyzn powinny szukać silne kobiety, rozmawiamy z coachem Louisą Ovlovski

Kiedy mężczyzna czuje, że osiągnął sukces?
Louisa Ovlovski, psycholog, Love Coach: Odpowiem krótko – jeśli osiągnie swój cel. Jeśli porównać mężczyznę do statku na morzu, to zmierza on w kierunku latarni. Widzi tylko ją i płynie prosto w stronę światła. Kobieta jest jak morze – raz rzuci ją na prawo, raz na lewo. Nie wiadomo dokładnie, gdzie podąża, a jeśli coś jej się nie udaje, obiera inny cel. Wszystko jest płynne, potrafi robić dziesięć rzeczy na raz, jest w tym dużo emocji.

Czy poczucie szczęścia jest inne dla mężczyzn i kobiet?
Mężczyzna nie lubi być pytany o takie rzeczy. W jego naturze nie leży analizowanie, czy jest w danym momencie szczęśliwy, czy nie. To go nie interesuje. Nas – kobiety, tak. Moim zdaniem, facet jest szczęśliwy, kiedy czuje, że jest w dobrej relacji ze swoją partnerką i rodziną. To jest bardzo ważne. Nawet, jeśli niektórzy mówią inaczej, to, albo są bardzo młodzi, albo coś tam im się nie powiodło i nie są otwarci na związki. Jestem przekonana, że człowiek najlepiej działa w duecie, nie w pojedynkę. Potrzebujemy dopełnienia, jing i jang.

Wielu mężczyzn twierdzi jednak, że nie potrzebują trwałych związków, małżeństwa…
Bo sobie tego nie uświadamiają! To my, kobiety, pokazujemy facetom, jak mogą się rozwijać, możemy pomóc im poczuć się naprawdę męsko. Wiem, że jest to bardzo tradycyjne spojrzenie, ale moje doświadczenie pokazuje, że tak właśnie jest.

A kiedy mężczyzna czuje się w pełni mężczyzną?
W moim odczuciu, wtedy kiedy jest w stanie dbać o swój związek lub rodzinę. Kiedy wspiera partnerkę, kiedy widzi, że ona jest z nim szczęśliwa, kiedy ma poczucie, że jest dobrym ojcem. To obojętne, czy ma duży dom z ogródkiem, trójkę dzieci i psa, czy mieszka w małym mieszkanku w bloku z kobietą.

To on ma utrzymać rodzinę? A może mężczyźni wolą, kiedy odpowiedzialność dzielona jest na pół?
Partnerstwo to nowy trend. Jesteśmy we dwoje i współpracujemy. Razem utrzymujemy dom. Nie dzielimy obowiązków na męskie i kobiece. On też może zmienić dziecku pieluchę, on też może umyć naczynia. Kiedy mój mąż wiesza ze mną pranie, idą iskry. Mnie to lekko irytuje, czuję się skrępowana. Kiedy robi to samo z dziećmi, to po prostu kolejna zabawa. Dzieci i tata są bliżej siebie, a ja nie jestem sama. Partnerstwo może funkcjonować również w ten sposób. Mam wrażenie, że kobiety, które mają na głowie większość obowiązków domowych, czują się bardzo samotne. To w ogóle nie jest śmieszne, robić wszystko samemu. Najlepszy sposób na uświadomienie drugiej stronie, że to ciężka praca, to zostawić tatę samego z dziećmi na tydzień. Kiedy kobieta wróci, on będzie miał dosyć. Będzie też miał świadomość, co kobieta robi na co dzień.

Mówi pani o dzieciach. Wiele kobiet twierdzi, że zyskało sens życia i poczucie harmonii w momencie, kiedy urodziły dziecko. Czy ojcostwo ma tak samo duże znaczenie dla mężczyzn?
Wielu polityków, biznesmenów, ludzi, którzy osiągnęli międzynarodowy sukces, pytanych w dojrzałym wieku o to, co było w ich życiu ważne, odpowiada, że, koniec końców, najważniejsza jest rodzina. Sukces, kariera, nagroda Nobla, pieniądze? Fajnie, ale największą wartością są dla nich bliscy ludzie, dzieci. Tak mówią ci, którzy mają prawo do tego rodzaju podsumowań, bo coś już przeżyli i osiągnęli to, co nazywamy powszechnie sukcesem.

Dlaczego mężczyźni boją się silnych, samodzielnych kobiet?
Bo są pierwszym pokoleniem, które styka się z taką sytuacją. Boją się. Nie są pewni, jak mają się zachować w konfrontacji z silną kobietą. Boją się popełniać błędy. A my jesteśmy nauczeni, i to nie tylko chłopcy, że jak nie robisz czegoś dobrze, to jest bardzo źle. Nie nauczono nas, że same próby, staranie się, są ok. Z tego powodu cenię podejście Amerykanów. Dziecko wraca z zawodów i krzyczy od progu: „Huraaa, zająłem 44. miejsce!” Pytam, ilu było zawodników. 50. I dla nich, nawet to 50., odległe miejsce jest powodem do radości. W moim przypadku, jedynie pierwsze, może drugie… Warto przyjrzeć się takiej postawie wobec błędów i porażek. Ludzie z takim podejściem mają silną motywację do dalszych prób. Wspierają się nawzajem. „Nie udało się? To nic, próbuj jeszcze raz. Próbuj”.

Mężczyźni są przyzwyczajeni do roli lidera. Kiedy w pole widzenia wkracza silna kobieta, nie wiedzą, jak mają ją traktować?
Jest im bardzo trudno. Najczęściej są zmieszani. Ona ma sukienkę, ale jest moim rywalem. Czy mam z nią flirtować, czy stanąć do walki? Współczuję im. Chciałabym, żebyśmy szli razem. Żeby nie było dominacji jednej strony nad drugą, tylko po to, żeby ta pierwsza poczuła się lepiej. Pamiętam taki film „Amy takes the gun”. Główna bohaterka była najlepszym strzelcem w okolicy. Dopóki nie poznała ambitnego mężczyzny. Wiedziała, że żeby z nim być, musi pokazać, że jednak czasem pudłuje. I pudłowała. Pamiętam, że nie mogłam się z tym pogodzić.

Może zrobiła to z miłości…
Jakiej miłości? To była zdrada jej samej.

Jak przekonać mężczyznę, że współpraca, partnerstwo, jest w porządku?
Jeśli mężczyzna nie jest do tego przekonany, to nie znam sposobu. Jeśli to nie wychodzi od niego, to bardzo, bardzo trudne. To smutne, że kobieta często musi pełnić w związku rolę złego nauczyciela, kiwać palcem: „Powieś pranie, wyprasuj”. Ja wcale tego nie lubię.

To jak rozmawiać?
Przydaje się metoda stwierdzania faktów. Wyobraźmy sobie sytuacje. Ona i on, brudna kuchnia. Ona nie chce po raz kolejny sprzątać sama. Zamiast wygłaszać kazania i litanię przewinień, powinna stwierdzić fakt: „Kuchnia jest brudna. Co ty na to?”. Wymowna cisza przemawia bardziej, niż awantury w stylu: „Ja zrobiłam to, to i jeszcze to, a ty ciągle leżysz na kanapie!”. Warto też powiedzieć, co czujemy. „Jeśli nie pomożesz mi sprzątać, będę to musiała zrobić sama. Będę się czuła osamotniona, będę mieć poczucie, że mnie nie wspierasz.” I nic więcej. Nie atakować. To najgorszy sposób komunikacji. Mężczyzna i tak, po kilku sekundach atakowania w dyskusji, przestaje nas słuchać.

I to wystarczy?
Dobrze jest jasno mówić, czego chcemy. I to nie tylko w takich sprawach, jak brudna kuchnia czy wspólne zakupy. Mężczyzna często nie widzi potrzeby sprzątania, ulepszania otoczenia, pracy nad związkiem. „Po co sprzątać? Przecież jest fajnie?” – mówi on, choć ona widzi stos brudnych naczyń. Choć pamiętajmy, że kobiety czasem przesadzają. Ciągle układają włosy, a i tak nigdy nie będą w ich mniemaniu idealne. Czasem w naszym dążeniu do perfekcji idziemy za daleko.

Współcześni mężczyźni chętnie przystają na partnerski związek, dzielą się typowo „kobiecymi” obowiązkami, czy tak naprawdę, w głębi ducha, woleliby, żeby kobieta była w domu?
Duże znaczenie ma wychowanie. Jeśli próbujemy zmienić dorosłego faceta, to bardzo trudne. Poza tym, spójrzmy na kobietę, która ciągle mężczyznę poprawia, układa, chce zmieniać i przerabiać według własnej modły. To nie jest seksowe. To okropne. Wcale nie jestem przekonana, że kobiety lubią wchodzić w takie role.

A jak już mamy businesswoman w domu, to problem leży w tym, że ona więcej zarabia, czy w tym, że ma wyższe stanowisko?
Chyba stanowisko. Jeśli chodzi o pieniądze, to nikt nie zagląda parze na konto. Jeśli jeżdżą super samochodem, to nie wiadomo, kto za niego zapłacił. Natomiast tego, że ona jest dyrektorem banku, a on tylko księgowym, nie da się ukryć. Niech pani sobie wyobrazi bycie mężem Margaret Tacher albo Madonny! To jest możliwe w przypadku mężczyzn z dużym poczuciem własnej wartości. Choć wierzę, że dwie mocne osobowości mogą ze sobą współdziałać i tworzyć szczęśliwy związek.

Dlaczego silne, zdecydowane kobiety, mają problem ze znalezieniem partnera? Kogo powinny szukać?
Mężczyzn, którzy dobrze czują się sami ze sobą. Na pewno takich, którzy nie mają kompleksów. Choć ciężko ich znaleźć. Powinny szukać mężczyzn nastawionych na duchowość, własny rozwój, albo takich, którzy sami żyją jakąś misją. Ich pasja jest tak silna, że nikt i nic im nie przeszkadza. Taki mężczyzna będzie tak zajęty realizacją własnych celów, że nie będzie jakoś szczególnie zainteresowany tym, co robi jego kobieta.

Mężczyźni inaczej przeżywają porażki?
To zależy od kultury, a nie płci. Powrócę do przykładu USA. „Odniosłam porażkę./Tylko jedną? Ja miałam 15, ale mówię ci ten ostatni biznes…” Tak rozmawiają Amerykanie. Brak porażek? To dopiero porażka! To oznacza, że bałeś się nawet spróbować. Znam też kobiety, które wolą chować się za mężczyzną, bo boją się wyzwań. Być odpowiedzialnym za samego siebie – za swoje sukcesy, ale i porażki. To trudne dla nas wszystkich.

Czy kobiet i mężczyzn motywują inne rzeczy: pieniądze, pasja, stanowisko, rozwój?
Jesteśmy różni. Mężczyzna, tak jak mówiłam, dąży do jednego celu. Kobieta spełnia się w tym, że kreuje harmonię w otoczeniu, stawia na dyplomację. Mówi się, że w biznesie talenty kobiece muszą mieć większy udział. Męskie podejście, nastawione na walkę, prowadzi do porażek. Kobiety są nastawione na długofalowe korzyści.

 

Rozmawiała: Joanna Jałowiec

Related Itemskobieta i mężczyznamęska psychikarelacje z mężczyznamizwiązki z mężczyznami
Warto przeczytać
16 listopada 2015
Karolina Nowakowska

Wolontariuszka, dziennikarka, społeczniczka. Zafascynowana podróżami i ludźmi, którzy zawsze mają ciekawą historię do opowiedzenia.

Related Itemskobieta i mężczyznamęska psychikarelacje z mężczyznamizwiązki z mężczyznami

More in Warto przeczytać

O tym, jak Biała Dama polubiła futbol

Michal Karas31 marca 2023
Read More

Rusza kampania społeczna My, Rodzice dzieci trans

Michal Karas29 marca 2023
Read More

Jaka jest dieta dobra dla oczu?

Dagna.Starowieyska29 marca 2023
Read More

Dlaczego warto jeść owoce jagodowe?

Ela Prochowicz27 marca 2023
Read More

Irak na trudnej drodze do odbudowy

Michal Karas21 marca 2023
Read More

Bigoreksja: kiedy dotyka mężczyzn?

Dagna.Starowieyska17 marca 2023
Read More

Jak żyć lepiej, będąc singlem?

Zofia Kicińska16 marca 2023
Read More

Dla samotnych seniorów „nadzieja” to drugi człowiek

Magda Dzik-Kordas13 marca 2023
Read More

Dzień Kobiet: uchodźczynie, a nie uchodźcy

Michal Karas9 marca 2023
Read More
Scroll for more
Tap

Polecane

  • Rekordowy ruch na portalach pracy
    W praktyce30 marca 2023
  • Jak angażują się pracownicy?
    W praktyce15 marca 2023
  • Jak skandynawscy pracodawcy inspirują ludzi
    W praktyce14 marca 2023

Facebook

Copyright © 2015 PressFactory Sp. z o.o., Stworzone przez G-marketing Regulamin

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem Dowiedz się więcej
Prywatność i polityka ciasteczek

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT