• Kobiety Biznesu
  • Kobiety Showbiznesu
  • Ikony
  • Warto odwiedzić
  • Warto mieć
  • Biznes
  • Newsy
  • Kontakt
  • Regulamin
Sukces jest kobietą!
  • Kobiety
    • Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając
    • Kreator Kultury dla Doroty Masłowskiej
    • LiMaVii: Uratowana przez nauczycielkę
    • Potencja: Surrealna banalność
    • Anna i Jakub Górniccy (Outriders)
    • Kobiety Showbiznesu
    • Kobiety Biznesu
    • Ikony
  • Biznes
    • Skuteczna windykacja. Cz. I
      Jak płaciły polskie firmy w 2022 roku?
    • Backstage sesji #ToTylkoPłeć: Małgorzata Rdest
    • Backstage sesji Mentorki Moniki Chajęckiej
    • Backstage #ŁączyNasBiznes: Wiesława Kulig-Wyporska
    • Dominika Flaczyk: BusinessWell otwiera swe podwoje!
    • W teorii
    • W praktyce
  • Dla Ciebie
    • Joanna Nogaj-Ossowska: Empatia to nadrzędna wartość
    • Magia Kina w wydaniu Deni Cler
    • Komputer? Szydełkowanie? Książki? Mózg na dopingu
    • Profesjonalizm w branży beauty – zadbaj o dress code
    • Hairy Tale: Agnieszka Niedziałek i Justyna Szałańska
    • Moda
    • Design
    • Zdrowie
    • Uroda
  • Warto
    • Depresyjni, nieszczęśliwi i wkurzeni w internecie
    • Rodzice w obliczu kryzysu psychicznego dziecka
    • Sposób na radość: otaczaj się szczęśliwymi ludźmi
    • Dokąd na ferie? Nie tylko w góry!
    • Pozwólmy sobie popłakać
    • Warto mieć
    • Warto odwiedzić
    • Warto przeczytać
  • Newsy
    • Coraz więcej wiemy o medycznej marihuanie
    • Pole magnetyczne i prąd mogą pomóc głowie
    • Na ile DNA decyduje o psychice
    • Emocje: twój wewnętrzny przewodnik
    • Doświadczenie wojny w Ukrainie w monodramie „Ściany”
    • Wydarzenia
    • Ciekawostki
  • Więcej
    • Kontakt
    • Regulamin
  • Facebook

  • RSS

Kobiety Biznesu

Monika Kaestner: Miejsce dla kobiet

Fot. Michał Łepecki
Monika Kaestner: Miejsce dla kobiet
Anna Chodacka-Penier
25 maja 2015

Zawsze uważałam i uważam nadal, że wszystkie kobiety są piękne, tylko czasem brakuje im błysku w oku. Czasami wystarczy jedno dobre słowo, chwila rozmowy, żeby taka kobieta rozkwitła. U nas mogą odpocząć i odnaleźć ten błysk w oku – mówi twórczyni Centrum Medycyny Estetycznej Soayehr w Zabierzowie

Jak zaczęła się pani przygoda w branży medycyny estetycznej?
Monika Kaestner, właścicielka Centrum Medycyny Estetycznej Soayehr: Ta myśl pojawiła się kiedy urodziłam piąte dziecko i zauważyłam, że takiego miejsca jak nasze jeszcze nie ma. Miejsca, gdzie człowiek może zadbać o siebie, poczuć się pięknie, a przy okazji, również zrelaksować. Miejsca, gdzie można na chwilę usiąść i odpocząć. Gdzie jest przyjemnie, spokojnie, gdzie bardzo dba się o atmosferę. Więc postanowiłam, że właśnie ja takie miejsce stworzę. Poza tym zawsze chciałam stworzyć miejsce naprawdę przyjazne dla kobiet. Oprócz tego, że mamy 10 kompleksowo wyposażonych gabinetów zabiegowych, przestronną strefę Day SPA z wydzielonymi miejscami do zabiegów pielęgnacyjnych, z sauną i jacuzzi, to jeszcze na górnym poziomie stworzyliśmy klub i bardzo duży pokój zabaw dla dzieci z osobną łazienką. Chciałabym, żeby w tym klubie kobiety spotykały się i mówiły o rzeczach, które je interesują, a które są często przemilczane. Na podobnej zasadzie, jak ma to miejsce w programie „Miasto kobiet” na TVN Style.

Jak długo potrwało wprowadzanie pomysłu w życie?
Udało mi się ten plan zrealizować bardzo szybko. Pracowaliśmy od lutego ubiegłego roku do października, a zaczynaliśmy od budynku w stanie surowym. Zawsze uważałam i uważam nadal, że wszystkie kobiety są piękne, tylko czasem brakuje im błysku w oku. Czasami wystarczy jedno dobre słowo, chwila rozmowy, żeby taka kobieta rozkwitła. Myślę tutaj zwłaszcza o kobietach dojrzałych, takich które przytłacza codzienność, pęd współczesnego świata. U nas mogą odpocząć.

Kiedy słucham, co mówi pani na temat idei Centrum Medycyny Estetycznej Soayehr, myślę, że musiała pani bardzo starannie dobrać personel. Jest wiele gabinetów, które mimo świetnego wyposażenia bardzo tracą po pierwszym kontakcie z obsługą…
Wiedziałam od samego początku, że będę kładła na ogromny nacisk na atmosferę. To klient jest u nas panem, ale nie w takim sensie, że zostawia pieniądze, chodzi o to, że ma się poczuć dobrze, luksusowo. Ma się poczuć zaopiekowany. Nawet, jeśli przyjdzie ktoś poddenerwowany czy zniecierpliwiony, to naszą rolą jest sprawić, by poczuł się komfortowo. Nie jest łatwo dobrać personel, w taki sposób, żeby wszystko działało. Trzeba tak naprawdę zgrać dobrze współpracujący zespół, bo klient wyczuwa, kiedy są jakieś niesnaski pomiędzy pracownikami. Mówię też swoim „dziewczynom”(pracownikom) :sama nie stworzę tego miejsca, one beze mnie też nie. Musimy współgrać i współpracować. Sądzę, że dla nich jest to bardzo ważne. To się czuje, gdziekolwiek się wchodzi, jaka panuje atmosfera w zespole. To ma grać. Jeśli będzie grało pomiędzy zespołem, pomiędzy mną, a nimi, to klient też będzie to czuł i będzie mu przyjemnie tu przychodzić. Jak nasz ostatni mały gość, który niechętnie opuścił salę zabaw i obiecał do nas wrócić.

Czy miała pani jakiś sprawdzony sposób na rekrutację pracowników?
Oczywiście, liczyły się kwalifikacje zawodowe i umiejętności, ale kierowałam się intuicją, a ta w większości przypadków mnie nie zawodzi. Jeśli razem się pracuje, to trzeba tak kierować pracownikiem, żeby poczuł się wartościowy, żeby przede wszystkim był partnerem, a nie podwładnym. Trzeba dawać powera i mnóstwo motywacji. Trzeba pokazywać, co jest dobre, oczywiście mówić też o tym, co złe, ale przede wszystkim wskazywać na to, co dobre.

To dosyć nietypowe, jak na Polskę, podejście do pracownika.
Naprawdę taka jestem! Choć wiele sytuacji w życiu zawodowym sprawiało, że zaczęłam wątpić w moje zasady to jednak pozostałam sobą. Warto tak żyć. Jeśli jest się takim szefem, to później to procentuje. A kiedy coś nie wychodzi z daną osobą, to trzeba się rozstać.

Skąd wzięła się nazwa Soayehr?
Dla mnie piękne są malutkie rzeczy, które przytrafiają się nam w życiu. Szczęście to są chwile. Soayehr to niewielka wioska w Szwajcarii, w której mam zaprzyjaźnionych winiarzy. Spędziłam tam mnóstwo przemiłych chwil, mam bardzo dużo dobrych wspomnień związanych z wizytami w tym miejscu. Mam tam przyjaciół. Spolszczyłam tę nazwę i użyłam jej, bo chciałam, że była jakaś cząstka mnie w nazwie Centrum. Bo to jest cząstka mnie, wkładam w moją pracę niesamowicie dużo serca i będę wkładała. Dobrze, jeśli mamy szansę robić w życiu coś fajnego, bliskiego nam, coś co jest naszą pasją. Samo pomnażanie pieniędzy, tylko dla ich pomnażania nie przynosi mi satysfakcji. Oczywiście, każdy marzy w swoim życiu o czymś luksusowym, ale nie tym kierowałam się tworząc nasze centrum. Jakoś mnie to nie kręci. W związku z Soayehr najpiękniejsze jest to, że wracam do domu, kładę się do łóżka i już nie mogę się doczekać następnego dnia pracy. Życzę każdemu takiej sytuacji.

Czy pani Centrum specjalizuje się w jakimś kierunku?
Kobieta, która do nas przychodzi jest zrobiona od a do z. Nie mamy tylko fryzjera, bo uważam, że tam gdzie mamy do czynienia z medycyną estetyczną, włosy nie powinny się plątać. Mamy ponad 300 metrów kwadratowych powierzchni, osobne gabinety zapewniają komfort. Współpracuję z pięcioma bardzo dobrymi lekarzami i w związku z tym, specjalizujemy się we wszystkim, co robimy. Zatrudniam dziesięć osób, znawców swojego fachu i zawsze zakładałam, że kobieta ma być u nas obsłużona profesjonalnie i kompleksowo. Zależało mi na tym, żeby każdy zabieg był profesjonalny, nie tylko jeden, dwa, na które bylibyśmy ukierunkowani. Zaczynając od pedicure, masaży, przez ujędrnianie ciała aż do zabiegów na twarz i ginekologii estetycznej. To jest przemyślany projekt z odpowiednio dobranymi ludźmi. Być może w miarę upływu czasu i dogłębnego rozeznania rynku, będziemy się rozwijać w konkretnym kierunku, ale w tym momencie nie ma takiej potrzeby.

Jaka jest pani osobista definicja sukcesu?
Tak, jak wspominałam wyżej, sukces to dla mnie sytuacja, w której robimy, to co jest naszą prawdziwą pasją. Ludzie mogą robić wszystko, na co mają ochotę, byle nie krzywdzili przy tym innych. Ważne jest pomaganie innym. Czasami nie potrzeba wiele, by sprawić komuś przyjemność. Wie pani, co jest najcenniejsze, co można podarować drugiej osobie? Czas. On nigdy, nigdy nie wróci. To jest coś, czego nam brakuje, wszyscy tak mówią, więc poświęcanie komuś czasu może być bardzo cenne. Ktoś może mówić, że lubimy być dobrzy dla innych, pomagać – bo dzięki temu karmimy swoje ego, że jest to rodzaj egoizmu –bądźmy wszyscy tak egoistyczni, a świat będzie piękny. Jestem osobą, która w swoim biznesie nie kieruje się tylko rozumem i kalkulacją ale też sercem.

Jak zachęciłaby pani inne kobiety do spełniania swoich marzeń?
Powtórzę to, co powiedziałam na Gali III Urodzin EksMagazynu – kobiety potrafią. Mam cztery córki i zawsze im powtarzam: „Pamiętajcie, nikt inny nie ma tyle siły, co kobiety. Spraw, by mężczyzna wierzył w to, że jest wielki, a ty rób swoje. Bo za każdym silnym mężczyzną, stoi jeszcze silniejsza kobieta”. Kobiety powinny uwierzyć w siebie. To jest pierwszy krok do wszystkiego. Trzeba spróbować, bo to nic kosztuje. Spróbować realizować swoje marzenia. Nawet jeśli się nie uda, to będziemy mieć tą satysfakcję, że spróbowaliśmy. Nie warto czekać, trzeba działać. Nie ma takiego marzenia, którego nie można by spełnić. Pod jednym warunkiem – jeśli człowiek naprawdę wierzy i dąży do tego, co sobie założył. Kobiety powinny podnieść głowę i być dumne z tego, że są kobietami. Pięknymi, ambitnymi, z klasą – bo takie jesteśmy.

Related Items
Kobiety Biznesu
25 maja 2015
Anna Chodacka-Penier

Redaktor Naczelna Sukces Jest Kobietą

Related Items

More in Kobiety Biznesu

Backstage #ToTylkoPłeć: Agnieszka Kośnik-Zając

Zofia Kicińska19 stycznia 2023
Read More

Anna Belda: Dobro zawsze wraca!

Julia Nieznalska30 grudnia 2022
Read More

Joanna Nogaj-Ossowska: Warto walczyć o marzenia!

Michal Karas15 grudnia 2022
Read More

Mariola Koziatka: Stale się rozwijam, by pomagać ludziom!

Karolina Nowakowska28 listopada 2022
Read More

Alina Szynaka: Prowokuję nowe możliwości!

Sylwia Cukierska15 listopada 2022
Read More

Adriana Stempkowska: Dbam o wolność moich wyborów

Edyta Nowicka14 listopada 2022
Read More

Danuta Ochał: Czas się pochwalić!

Michal Karas10 listopada 2022
Read More

Marzena Łasińska: Wdzięczność pacjentów jest bezcenna

Michal Karas9 listopada 2022
Read More

Monika Skórska: Mam apetyt na życie!

Michal Karas7 listopada 2022
Read More
Scroll for more
Tap

Polecane

  • Skuteczna windykacja. Cz. I
    Jak płaciły polskie firmy w 2022 roku?
    W praktyce24 stycznia 2023
  • Backstage sesji #ToTylkoPłeć: Małgorzata Rdest
    W praktyce23 stycznia 2023
  • Backstage sesji Mentorki Moniki Chajęckiej
    W praktyce20 stycznia 2023

Facebook

Copyright © 2015 PressFactory Sp. z o.o., Stworzone przez G-marketing Regulamin

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem Dowiedz się więcej
Prywatność i polityka ciasteczek

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT