Kobieta hiper-aktywna, angażująca się w liczne działania mające na celu promocję przedsiębiorczości wśród kobiet. Sama – działająca w raczej męskiej, informatycznej branży, podkreśla, że ta nie ma większego znaczenia, jeśli jest się dobrym managerem, posiada odpowiednią wiedzę i kwalifikacje.
Swoje umiejętności i pasję do działania stara się przekazywać wszystkim chętnym do założenia własnej firmy kobietom i powtarza, że wiedzy, edukacji i doświadczenia nigdy za wiele! Bowiem o sukcesie nie świadczą same chęci, ale przede wszystkim mądrze wykonana praca.
Ma pani wiele osiągnięć w dziedzinie przedsiębiorczości. Można tu wymienić m.in. tytuł Kobiety Przedsiębiorczej 2012, jest pani także Ambasadorką Przedsiębiorczości Kobiet. Jak ocenia pani obecnie przedsiębiorczość kobiet w Polsce?
Justyna Molenda, właścicielka firmy Computernet: Od kilku lat międzynarodowe badania pokazują, że Polki są najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Europie. Sama przekonałam się o tym wielokrotnie, biorąc udział w międzynarodowych konferencjach, spotkaniach kobiet. Polskie kobiety są mądre, przebojowe, inteligentne i pewne siebie. Przedsiębiorcze Kobiety często biorą sprawy w swoje ręce i tak jest w przypadku wspierania przedsiębiorczości wśród kobiet. Czujemy potrzebę integracji, zrzeszania się w ramach różnych przedsięwzięć, fundacji, klubów. W ten sposób wspieramy się wzajemnie dzieląc się wiedzą, wymieniając poglądy i nawiązując przyjaźnie. Takie inicjatywy powodują również, że dajemy szansę innym kobietom, które mają pokłady przedsiębiorczości, ale potrzebują merytorycznego wsparcia czy ukierunkowania, żeby rozpocząć działanie na własny rachunek.
Jakiś czas temu zostałam zaproszona do Klubu Mentorek Sieci Przedsiębiorczych Kobiet – jest to elitarna grupa pań, które wspierają początkujące przedsiębiorczynie. Skupia właścicielki firm i ekspertki, zajmujące ważne stanowiska w firmach, instytucjach kultury, administracji i organizacjach pozarządowych. Klub Mentorek wspiera m.in. uczestniczki cyklicznego programu akceleracyjnego „Biznes w kobiecych rękach”, organizowanego przez Fundację Przedsiębiorczości Kobiet. Jest to wspaniałe przedsięwzięcie, kobiety wspierają się wzajemnie i otwierają biznesy, które dają im wiele radości. Dla mnie są to spotkania bardzo inspirujące i motywujące. Spotykam wiele wspaniałych kobiet. Nawiązujemy przyjaźnie, wymieniamy poglądy, pomagamy sobie i wzajemnie się wspieramy.
Zostałam również Ambasadorką Przedsiębiorczości Kobiet w Polsce. Działania Fundacji Ambasada Przedsiębiorczości Kobiet są oparte na założeniach Europejskiej Sieci Ambasadorów Przedsiębiorczości Kobiet. Moją misją jako Ambasadora Przedsiębiorczości Kobiet w Polsce, podobnie jak w Europejskiej Sieci Ambasadorów Przedsiębiorczości Kobiet, jest promowanie przedsiębiorczości wśród kobiet, służenie własnym przykładem, zachęcanie i wspieranie kobiet, żeby wykorzystywały swoje umiejętności oraz pasje i jako właścicielki swoich własnych, firm przyczyniały się do wzrostu gospodarczego naszego kraju. Aktywność Polek w zakresie przedsiębiorczości jest naprawdę imponująca. Pyta Pani jak oceniam przedsiębiorczość kobiet w Polsce? Tak więc z pełnym przekonaniem odpowiadam, że nie przez przypadek mówi się o Polkach, że są najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Europie.
Jak należy wspierać przedsiębiorczość kobiet?
Właśnie przez takie inicjatywy, o których powiedziałam. Warto też dzielić się swoją wiedzą. Od momentu, kiedy moja działalność jako przedsiębiorcy została doceniona i otrzymałam nagrodę Kobiety Przedsiębiorczej, zaczęło się do mnie odzywać wiele kobiet, które prowadzą biznes lub myślą o otworzeniu firmy. Miło mi, że jestem wsparciem dla innych pań i że mogę im pomóc. Uważam również, że polityka, która promuje przedsiębiorczość kobiet, też przekłada się na zwiększenie liczby kobiet w biznesie i ich sukcesy. Systemy prawne i regulacyjne nie powinny utrudniać kobietom awansu. Inicjatywy podejmowane przez kobiety powinny znajdować wsparcie w formie odpowiedniej polityki zatrudnienia, kształcenia, polityki podatkowej i finansowej. Może to górnolotne, ale uważam, że wsparcie państwa w tej kwestii jest również istotne.
Co według pani przeszkadza kobietom w prowadzeniu biznesu?
Główną przeszkodą jest brak wiary we własne możliwości. Polki są świetnie wykształcone, inteligentne, ale ciągle brak im przekonania o swoich kompetencjach. Wynika to z kultury, w jakiej się wychowałyśmy. To mężczyźni zawsze zajmowali stanowiska kierownicze, dyrektorskie. To mężczyźni zawsze zarabiali więcej. To w naszej kulturze istniał „fenomen” szklanego sufitu. Polska jednak się zmienia. W tej chwili w nowocześnie zarządzanych przedsiębiorstwach stanowiska obsadzane są według umiejętności i kompetencji. Nikogo nie dziwi Pani Dyrektor czy Pani Prezes w dużej firmie czy w korporacji. Ważne jest też otoczenie, rodzina, znajomi, przyjaciele, którzy myśląc ciągle stereotypowo, powstrzymują kobiety przed zrobieniem kroku w kierunku przedsiębiorczości mówiąc: „Nie dasz rady! A co, jak ci się nie uda własna firma? Po co ci to ryzyko?” Przeszkodą są również pieniądze. Mając pomysł ciężko go zrealizować nie mając środków. Na szczęście, w obecnej chwili pojawia się dużo możliwości związanych z finansowaniem kobiecych biznesów. Ostatnio czytałam o kredytach unijnych przeznaczonych tylko dla kobiet na rozwijanie firmy. Powstają takie inicjatywy jak Biznes w Kobiecych Rękach czy Klub Inwestorek Indywidualnych Black Swan.
Computernet jest najlepszą firmą informatyczną w regionie. Co jest waszą najmocniejszą stroną ?
Computernet jest dostawcą systemów informatycznych do zarządzania firmą we wszystkich jej obszarach: księgowość, kadry i płace, handel, CRM, logistyka, produkcja, raportowanie. Projektujemy i programujemy funkcjonalności systemu indywidualnie na potrzeby przedsiębiorstwa. Realizujemy projekty wdrożeniowe w całej Polsce. Computernet jest firmą informatyczno-wdrożeniową. To firma oparta na ludziach i ich potencjale, na wiedzy. Dobieram do zespołu ludzi, którzy nie wyobrażają sobie pracy w innej branży niż informatyka. Zależy mi bardzo na tym, żeby robili to, co lubią, wtedy uzyskuję wartość dodaną niezmiernie dla mnie istotną – pracę z pasją. Jestem dumna ze swojego zespołu. Mam profesjonalnych handlowców, świetnie wykwalifikowany zespół serwisantów, wdrożeniowców, konsultantów. To są ludzie bardzo otwarci na rozwój. Inwestuję w ludzi. Mój zespół to największy potencjał konkurencyjny w firmie.
Na rozwój firmy wpływa wiele czynników. Jaki jest pani sposób na stworzenie silnej marki? Jakimi zasadami pani się kieruje?
Computernet jest silną i rozpoznawaną marką. To firma nowoczesna. Inwestuję w nowe technologie, systemy do zarządzania firmą, systemy nowoczesnej obsługi klienta poprzez platformy IT. W tym roku Computernet został wyróżniony Certyfikatem Lubuskiego Lidera Biznesu 2015 r. Po wybudowaniu nowej siedziby przeprowadziłam rebranding, zmieniłam pozycjonowanie firmy. Mam dopracowaną w szczegółach strategię rozwoju. Wiem, w jakim kierunku zmierzamy. Jestem managerem w swojej firmie, świadomie nadaję jej kierunek rozwoju. Jestem strategiem, ale staram się też być motywatorem, psychologiem, koordynatorem, a jak trzeba to i coachem. Zależy mi bardzo na dobrej współpracy ze swoim zespołem. Inspiruję do działania.
Jestem świadomym szefem firmy, ponieważ ukończyłam teoretyczne i praktyczne studia z zakresu zarządzania – MBA. Wiem, jak bardzo potrzebna jest wiedza z zakresu prowadzenia firmy. W dzisiejszych czasach nie można prowadzić firmy „na intuicję”. Konkurencja jest bardzo duża. Brak odpowiednich narzędzi do zarządzania, a co gorsze, brak świadomości ich potrzeby, powoduje, że statystycznie bardzo wiele nowyc hfirm nie utrzymuje się na rynku dłużej niż 3 lata. W dzisiejszych czasach wiele kobiet ma pomysł na biznes, ale nie wie, jak nim zarządzić. I to nie jest wina tych pań. Moim zdaniem, przy zakładaniu firmy, powinien być wymóg ukończenia kursu z podstaw prowadzenia działalności gospodarczej. Warto zatrudnić dobrego managera, który będzie wspierał w zarządzaniu właściciela firmy. Taka praktyka jest w naszym kraju bardzo rzadka i niedoceniana.
Jak radzi sobie pani w zarządzaniu męską branżą?
To pytanie słyszę bardzo często. Odpowiadam wtedy, że dla dobrego menagera branża nie ma znaczenia. Można nauczyć się wszystkiego, potrzebna jest konsekwencja i ciągła chęć rozwoju. Branża informatyczna jest specyficzna ze względu właśnie na ciągły rozwój i zmiany. Muszę być cały czas na bieżąco i to wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. Nie ma „idealnego przedsiębiorcy” i ja też za takiego się nie uważam. Każdy ma swoje mocne i słabe strony. Moim zdaniem, tajemnica sukcesu leży w dużym stopniu w umiejętności tworzenia zespołów, gdzie ludzie uzupełniają się kompetencjami. Według mnie, dobry przedsiębiorca czy menedżer nie powinien wszystkiego robić osobiście. W obszarach, w których nie czuje się najlepiej, powinien desygnować do działania osobę lepszą od siebie. We własnej firmie otaczam się ekspertami. Mój mąż jest dla mnie autorytetem. Pracujemy razem. Mąż jest doskonałym informatykiem. Stworzyliśmy firmę, która jest przykładem w branży IT.
Jak spędza pani wolne chwile, kiedy nie zajmuje się sprawami firmy?
Lubię spędzać czas aktywnie. Gram w tenisa. Mamy w naszym mieście wspaniały klub tenisowy „Smecz”, w którym organizowane są nawet turnieje ogólnopolskie. Jestem też wiceprezesem tego klubu. Organizujemy w klubie Ligę Tenisa Kobiet Computernet. Teraz planujemy turniej dla dzieci. Takie działania bardzo dobrze wpisują się w strategię firmy związaną ze społeczną odpowiedzialnością biznesu. Poza tym, sport uczy konsekwencji w działaniu i systematyczności, co przekłada się na działanie w biznesie.
Bardzo lubię czytać książki, te o rozwoju osobistym. Taka literatura motywuje mnie do działania oraz poszerza horyzonty. Regularnie czytam prasę kobiecą. Lubię być na bieżąco z trendami. W wolnych chwilach wyjeżdżamy z rodziną, głównie nad morze. Lubimy spędzać razem czas. Pływamy, jeździmy na rowerach.
Poza tym, jestem zaangażowana w różne przedsięwzięcia lokalne i ogólnopolskie. Jestem członkiem rady nadzorczej Fundacji Przedsiębiorczość oraz członkiem rady nadzorczej Społecznej Rady Przedsiębiorców w Żarach. Cieszę się, że mogę udzielać się społecznie. Uważam, że im bardziej zdolni będziemy do dawania siebie innym, tym bardziej sensowne będzie nasze życie.
Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Facebook
RSS