Site icon Sukces jest kobietą!

Zwierzęta w pracy – młodzi pracownicy za!

Pies i kot w firmie? Otwartość pracodawcy na zwierzęta w miejscu pracy potrafi zarówno przyciągać kandydatów, jak i ich odstraszać. Według badań Pracuj.pl, 56% pracowników dopuszcza obecność pupili w firmie, a co trzeci uznałby ją za dodatkową motywację do udziału w rekrutacji. Entuzjazm wykazują szczególnie młodsi pracownicy.

Według badań Pracuj.pl, pracownicy są podzieleni w ocenie obecności zwierząt w miejscach pracy. 38% z respondentów podchodzi do tematu z entuzjazmem, jednak z niechęcią – tylko nieco mniej, bo 36%. Co czwarty pracownik zachowuje w tym temacie neutralną postawę. Jednocześnie, myśląc o idealnym miejscu pracy, w ponad połowie przypadków badani widzą firmę, w której istnieje możliwość przyprowadzania pupili do miejsca zatrudnienia.

Badania potwierdzają, że otwartość na pupili w firmie może równie często przyciągać, jak i zniechęcać kandydatów do pracy w danym miejscu. 34% badanych twierdzi, że ich chęć rekrutacji do danej firmy zmalałaby, gdyby się dowiedzieli obecności zwierząt tym w miejscu pracy. 33% – byłoby silniej zmotywowanych do starań o pracę.

Pupil w pracy? Młodzi na „tak”

Aż 52% z badanych pracowników  w wieku 18-24 lat jednoznacznie pozytywnie ocenia ideę obecności zwierząt w pracy, a tylko co czwarty jest jej zupełnie przeciwny. Jednocześnie większość z badanych w tej grupie podchodzi do kwestii realistycznie – 53% z osób w wieku 18-24 dopuszcza obecność zwierząt w wybrane dni lub przy specjalnych okazjach, a tylko 25% – bez ograniczeń.

Co ważne, tylko 8% z badanych osób w wieku 18-24 lat byłoby mniej chętnych do podjęcia pracy w danej firmie jeśli dowiedzieliby się, że „wpuszcza” ona zwierzęta do biura.

Firmy otwarte na zwierzęta

Z jakimi firmami kojarzymy najczęściej możliwość przyprowadzania zwierząt do pracy? Według badanych zdecydowanie częściej są to pracodawcy prywatni, niż państwowi. To marki działające w specyficznych branżach, których sposób działania zwiększa możliwości wspólnej obecności ze zwierzętami. Badani kojarzą również obecność zwierząt w biurze z niedawno powstałymi firmami, zazwyczaj pochodzącymi z zagranicy.

Te przekonania potwierdza, a jednocześnie im zaprzecza przypadek firmy Brand24, do której należy jedno z najbardziej popularnych narzędzi monitoringu sieci. Firma działa na styku branż IT i digital, charakteryzujących się własną wyraźną specyfiką. Jednocześnie jednak powstała i jest rozwijana w Polsce, trudno nazwać ją także rynkową debiutantką – istnieje od 2011 roku. Emilia Harabień, Team Leader w Brand24, decydując się na przygarnięcie golden retrievera Chandlera od razu zakładała chęć przyprowadzania go do pracy.

Na inny pomysł godzenia otwartości z komfortem osób mniej przyjaznych zwierzętom wpadło Nestle, które w ramach projektu Pets at Work (PAW) otworzyło swoje biuro na… psich pracowników. Każde ze zwierząt, które otrzymują „paszport” uprawniający do wejścia do wybranych siedzib firmy, musi jednak przejść proces autoryzacji. To trzymiesięczny okres próbny, w trakcie którego zwierzę uczestniczy m.in. w ćwiczeniach z behawiorystą czy badaniach u weterynarza. W samej brytyjskiej siedzibie firmy w Gatwick takich zwierząt jest obecnie ponad 100. Akcja wprowadzona została np. w warszawskim biurze Nestle Purina.

Zalety i wady zwierząt w pracy

Różnorodność postaw wobec zwierząt w pracy dobrze widać na przykładzie zalet i wad tego rozwiązania. Zapytani o ocenę obecności pupili w firmach, respondenci Pracuj.pl niemal tak samo często dostrzegają w niej okazję do wprowadzenia bardziej miłej atmosfery i redukcji stresu w zespole, jak i pole do potencjalnych konfliktów czy wprowadzenia dyskomfortu dla części zatrudnionych. Stąd tak ważne jest, by – jeśli firma decyduje się na „zaproszenie” zwierząt do biura – pracownicy mieli świadomość, że każdy pupil będzie wymagał innego przygotowania do obecności w nowym środowisku. Powinno zostać także jasno określone, o jakie zwierzęta chodzi – najczęściej mowa jest oczywiście o psach.
Źródło: Pracuj.pl

Exit mobile version