Site icon Sukces jest kobietą!

Zbyt mocne pocenie

Mimo, że nadpotliwość nie jest dolegliwością charakterystyczną dla kobiet, może być ogromną niedogodnością, która rutynę dnia codziennego na trwałe naznaczy dyskomfortem

Pocenie się jest normalnym procesem zachodzącym w organizmie każdego człowieka. W ten sposób wyrównywana jest temperatura ciała. Pocimy się, kiedy wymaga tego sytuacja, aby ochłodzić organizm. Gruczoły potowe, zlokalizowane na skórze, spełniają przede wszystkim funkcję termoregulacyjną, nieco mniejszy jest ich udział w procesach oczyszczania organizmu z toksyn.

Potrzebne gruczoły

– Ilość gruczołów potowych na całym ciele to ok. 2 – 3mln, średnia ich gęstość to ok. 200 na cm kwadratowy z większym zagęszczeniem w okolicach pach, dłoni, stóp, twarzy, okolicy mostka i międzyłopatkowej – mówi dr Anna Pospieszałowska z centrum Scanmed Multimedis.

Stosunkowo trudno stwierdzić, czy ktoś ma już problem z nadpotliwością, czy zachodzą u niego normalne czynności organizmu, bowiem pocenie się jest kwestią indywidualną. Duże znaczenie przy poceniu się ma ogólna kondycja organizmu, waga ciała i poziom hormonów.

– Najczęstszymi produktami spożywczymi wywołującymi nadpotliwość są ostre przyprawy. Mocna kawa, herbata oraz czekolada również wpływają na nasilenie tej mało komfortowej przypadłości – mówi Agata Kocjan z Amariss Medical Spa.

Botoks nie tylko na zmarszczki

Znanym od kilku lat i jednocześnie skutecznym sposobem walki z nadpotliwością jest terapia zastrzykami z botoksu. – Wskazania ustala się subiektywnie i indywidualnie, w zależności od odczuć i dyskomfortu pacjenta, po wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Trudno więc jednoznacznie określić granicę między fizjologiczną ilością wydzielanego potu, a nadpotliwością – zauważa lekarz z centrum Scanmed Multimedia.

Należy jednak pamiętać, że ostrzykiwania z botoksu działają na objawy, a nie przyczynę dolegliwości. Zabieg polega na wstrzyknięciu niewielkiej ilości roztworu botulinowego, pokrywając równomiernie okolice pach, dłoni i stóp. – Wprowadzony preparat powoduje blokadę działania nerwów, co zapobiega wydzielaniu się potu. Zabieg trwa ok. 20 – 30 minut – mówi Agata Kocjan z Amariss Medical Spa.
Mówi się o różnym okresie działania preparatu: 6 – 12 lub 4 – 6 miesięcy. Zabieg warto powtarzać, zanim działanie poprzednio wstrzykniętego preparatu całkowicie zaniknie.

Jonoforeza, antyperspiarnty i przecięcie nerwów

– Inne metody walki z nadpotliwością są albo znacznie mniej skuteczne, albo bardziej inwazyjne. Pierwsza grupa to antyperspiranty w postaci kremów, sztyftów, aerozolu. Efekt jest słaby i utrzymuje się przez kilka godzin. Bardzo inwazyjną metodą jest chirurgiczne przecięcie nerwów skórnych unerwiających dany obszar. Wówczas efekt jest stały i nieodwracalny – mówi dr Anna Pospieszałowska.
– Warto wiedzieć, że silne antyperspiranty zawierają chlorek aluminium, który czasowo zamyka przewody potowe – informuje Agata Kocjan z Amariss Medical Spa.

Oprócz zastrzyków z botoksu do walki z nadpotliwością, zwłaszcza jeśli chodzi o takie partie ciała, jak dłonie i stopy, stosuje się także zabiegi jonoforezy. Można też w niektórych przypadkach stosować środki farmakologiczne np. leki uspakajające, antycholinergiczne, napary z ziół np. herbatę z szałwi, czy krople ziołowe.

Anna Chodacka

Exit mobile version