Poinformowanie szefa o ciąży nie zawsze jest prostym zadaniem. Wiele kobiet obawia się tego momentu. Nie chcą być obciążone konsekwencjami lub zwyczajnie boją się bezpośredniej reakcji przełożonego
Niedawno pisaliśmy o tym, że ustawa nie mówi dokładnie o tym, kiedy należy przybyć do szefa z tą informacją. Podobnie jest w kwestii formy. Ustawodawca nie narzuca zatem, jak powinno wyglądać przekazanie wiadomości o ciąży. Wszystko jest tutaj zależne o tego, na jakim stanowisku, w jakiej strukturze czy w jakim charakterze pracuje dana kobieta spodziewająca się dziecka. Nie da się ukryć, że inaczej będzie to wyglądało, jeżeli firma zatrudnia tysiące osób i stanowi międzynarodową korporację, a inaczej, gdy w swoich szeregach ma wyłącznie kilka osób.
W zależności od struktury może pojawić się także problem, z kim tak naprawdę należy o tym porozmawiać. Właściwą osobą z którą pracownica powinna odbyć rozmowę w cztery oczy – jest jej szef lub bezpośredni przełożony. Pamiętajmy jednak, że nie ma się czego obawiać. Ta rozmowa nie tylko zaktualizuje wyżej opisaną ochronę ich zdrowia i trwałości stosunku zatrudnienia, ale również umożliwi uczciwe i lojalne omówienie z pracodawcą tak istotnych kwestii jak: planowany termin porodu, możliwość wykonywania dotychczasowych obowiązków pracowniczych, czy też wyznaczenie innego pracownika na zastępstwo.
Trzeba wiedzieć, że taka wypowiedziana informacja to jedno, a pisemne potwierdzenie to drugie. Warto zatem zaopatrzyć się w stosowne dokumenty potwierdzające obecny stan. Może to być na przykład zaświadczenie lekarskie. Samo podejrzenie o błogosławionym stanie to jednak nie wszystko. Wyniki tekstów ciążowych trzeba przed rozmową potwierdzić dokładniejszymi badaniami. Dopiero wtedy, z plikiem odpowiednich dokumentów należy zajrzeć do gabinetu szefa.
Pracownicom w ciąży przysługują specjalne prawa, nawet jeśli nie są zatrudnione na umowę na czas nieokreślony. Jeżeli zatem kobieta spodziewająca się dziecka i obawiająca się, że z tego tytułu spotkają ją w pracy negatywne konsekwencje, musi pamiętać, że kodeks pracy przewiduje szczególną ochronę dla przyszłych mam. A będąc świadomą swoich praw, można ona nie tylko zagwarantować sobie bezpieczne warunki pracy w okresie ciąży, ale również zabezpieczyć trwałość stosunku zatrudnienia.
Źródło: www.prasoweinfo.pl