Wioletta Kolasa: Jestem świadoma moich mocnych stron!

Michal Karas

2 miesiące ago

Z wielką przyjemnością prezentujemy kolejny wywiad z Wiolettą Kolasą. Artystą plastykiem, mgr kosmetologii, szkoleniowcem a także właścicielką i założycielką Instytutu Urody PMU w Wieliczce, jako Bohaterką zbliżającej się dziewiątej już edycji książki „Sukces jest kobietą”, która w codziennej pracy łączy swoje pasje zawodowe z makijażem permanentnym, pigmentacją medyczną czy terapią blizn. Zapraszamy do przeczytania wywiadu o tym, kto motywuje naszą Bohaterkę do stałego doskonalenia się oraz o tym, jak postrzega rolę lidera czy liderki.

Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?

Wioletta Kolasa, linergistka, szkoleniowiec: Jak mówiłam w poprzednim wywiadzie, pasjonuje mnie piękno, sztuka tworzenia. W pracy, w której odnajduję spełnienie, lubię możliwość upiękniania drugiego człowieka. Wykorzystując swoje umiejętności, mogę wydobyć z wizerunku drugiej osoby to, co jest piękne, warte zauważenia. To, czego podkreślenie, uwydatnienie sprawi prawdziwe zadowolenie w odbiorze swojej osoby. Jednym zdaniem moja praca to obcowanie z pięknem, naturalnym pięknem człowieka.

Co Panią najbardziej motywuje?

Na płaszczyźnie zawodowej zawsze motywuje mnie zadowolenie klientek z efektu moich twórczych działań. Uśmiech i szczere słowa są motywacją do podejmowania wyzwań i czerpania radości z włożonego wysiłku i zaangażowania.

W życiu osobistym motywacją jest efekt zadowolenia z ciągłego rozwoju, który pozwala mi być kobietą pełną energii i świadomą swoich mocnych stron. Równie motywującą jest świadomość bycia na bieżąco z nowymi możliwościami branży, w której funkcjonuję.

Proszę wymienić osoby, które inspirują Panią do podejmowania nowych wyzwań.

„Satysfakcja z przekroczenia swoich możliwości, zrobienia czegoś nowego daje poczucie siły i niezależności. Pozwala nam głębiej zaangażować się w życie, które dzięki temu ma sens”. To opis działań jednej z moich ulubionych aktorek – Meryl Streep. Jest kobietą wrażliwą, a zarazem silną. Aktorką, dla której gra jest między innymi wyobrażeniem sobie tego, co nie istnieje, ale jest możliwe.

Inspirującą osobą z przeszłości jest z pewnością Coco Chanel. Jej rozumienie elegancji jest mi bliskie: „Elegancja oznacza rezygnację”. Elegancja i styl są definiowane nie przez obfitość, lecz świadomość wyboru. Sugeruje wybór, wiedząc, jak wyrzec się niepotrzebnego. W kolejnym odniesieniu do elegancji mówi: „Elegancja, nie jest to przywilej dla tych, którzy przezwyciężyli wiek dojrzewania, ale dla tych, którzy zawładnęli swoją przyszłością”. Innymi słowy, bycie eleganckim jest wyrazem tych, którzy mają kontrolę nad sobą i swoim życiem.

Takie rozumienie elegancji i stylu ma ogromne znaczenie w dziedzinie moich zawodowych działań. Wybór, decyzje i świadome kierowanie życiem daje poczucie spełnienia. Natomiast bezrefleksyjne naśladowanie innych i podążanie za chwilową modą, która bywa ulotna, daje chwilowe uniesienie, po którym szukamy kolejnych silnych bodźców. Ta pogoń wyczerpuje i budzi frustracje.

Czy jest jakiś autorytet, który szczególnie sobie Pani ceni? Proszę nam o nim opowiedzieć.

Myślę, że każdy w swoim otoczeniu może dostrzec osobę, która przez swoją wiedzę, doświadczenie, osobowość, markę osobistą czyli całokształt działania staje się dla nas autorytetem. W życiu osobistym, duchowym i zawodowym dostrzegam osoby, których działania odegrały i nadal odgrywają dużą rolę w moim rozwoju. Na pewno w mojej karierze zawodowej autorytetem jest dla mnie dr Małgorzata Ruprich. Prodziekan kierunku Kosmetologii na Wydziale Medycznym Akademii Górnośląskiej. Jako naukowiec i wykładowca jest osobą z ogromem wiedzy z dziedziny kosmetologii, medycyny estetycznej, powikłań pozabiegowych, a także marketingu i zarządzania w branży medycznej i kosmetologicznej. Będąc osobą zaangażowaną w badania naukowe, rozwój osobisty jest inspiracją dla nowych pokoleń specjalistów z branży kosmetologii. Dla mnie osobiście jest nie tylko autorytetem naukowym, lecz także osobą, która zainspirowała mnie do rozwoju kariery zawodowej i była wsparciem w chwilach zwątpienia we własne siły.

Jak dobiera Pani współpracowników i kontrahentów, na co zwrócić uwagę, aby praca we własnym zespole i współpraca zewnętrzna, były na najwyższym poziomie?

Dobre zorganizowanie, odpowiedzialność, profesjonalizm, wiedza i doświadczenie to zestaw cech i postaw, których szukam w osobach, z którymi pragnę współpracować. Wszystko, czego się podejmuję, staram się wykonać na najwyższym poziomie i na czas, dlatego wymienione cechy są tak dla mnie ważne.

W tworzeniu dobrego zespołu ważne jest określenie kultury organizacyjnej firmy i określenie zasad regulujących współpracę. Priorytetem jest dopasowanie członków zespołu do lidera i do przyjętych zasad. Dopasowanie i wyznawanie tych samych zasad jest kluczem do sukcesu w dobrej współpracy.

Gdyby nie zajmowałaby się Pani tym, czym się Pani obecnie zajmuje, to co innego chciałaby Pani robić?

Zdecydowanie malowałabym obrazy. Malarstwo to sztuka, w której mogę wyrażać siebie. Wracając myślami do początku mojej kariery zawodowej mam świadomość, że malarstwo, podobnie jak moje obecne działania, dawałoby mi ogrom satysfakcji.