Dla swoich bliskich jesteśmy w stanie w jednej minucie podjąć decyzję o wyjeździe na drugi koniec świata. Tak też robi Piotr, bohater książki „Ucieczka”, który po dziwnej rozmowie telefonicznej postanawia wrócić z Kanady i pomóc swojej matce
To pozornie zwykły kwietniowy dzień. Wszystko toczy się w swoim rytmie. Maż Pauliny zamierza właśnie wyjść do pracy. Paulina z kolei tylko na to czeka, chce bowiem popełnić samobójstwo. Kilka godzin później w miasteczku Merriton w Kanadzie jej syn Piotr odbiera dziwny telefon, po którym rozpoczyna wyścig z czasem. Wyrusza do Polski, ale na miejscu okazuje się, że Paulina zniknęła bez śladu.
Przez to zdarzenie pojawia się wiele pytań i rozliczeń w rodzinie. Mąż Pauliny musi przyjrzeć się swojemu małżeństwu i relacjom z bliskimi, a Penny w zamęcie codzienności dostrzec Piotra. Ta niezwykła podróż matki i syna to nie tylko pokonywanie ogromnych odległości, ale przeglądanie się w oczach innych, a przede wszystkim przełamywanie lęków i ograniczeń – po to, by zrozumieć siebie i najbliższych.
„Ucieczka” Aleksandry Kowalskiej to powieść o tym, że w końcu każdego z nas dopadnie pytanie czy wszystko w naszym życiu zrobiliśmy tak jak powinniśmy. Czy jest jeszcze coś, co może sprawić, że będziemy szczęśliwi?
Aleksandra Kowalska, która przez lata pracowała nie tylko w Polsce, ale i w Portugalii, Brazylii, Francji, Luksemburgu czy Belgii, przygląda się swoim bohaterom i sprawia, że czytelnik również zadaje sobie te pytania. To nie jedyna książka tej autorki. W 2015 Aleksandra Kowalska wydała opartą na swojej pracy doktorskiej książkę pt. „Entre affirmation et répression: La Sexualité féminine d’Aphra Behn aux sœurs Brontë” w prestiżowym paryskim wydawnictwie naukowym Honoré Champion. W tym samym roku opublikowała w Polsce swoją pierwszą powieść pt. „Mgła nad Bosforem”.
Źródło: Prószyński Media