Site icon Sukces jest kobietą!

Trudna lekcja o uprzedzeniach

Jodi Picoult w zaskakujący sposób mówi o kwestiach trudnych, związanych z uprzedzeniami rasowymi, przywilejami, a także władzą. Dzięki opowieści zawartej w książce „Małe wielkie rzeczy” możemy bardzo mocno zweryfikować swój światopogląd

„Małe wielkie rzeczy” to zdecydowany numer jeden na liście bestsellerów „New York Timesa”. Jodi Picoult raz jeszcze zachwyca czytelników wciągającą powieścią na temat jednego z najważniejszych problemów etycznych naszych czasów. Uprzedzenia rasowe, przywileje, władza – to jedynie część kwestii, które porusza i przedstawia w wymiarze dotąd niespotykanym.

Kiedy po rutynowym zabiegu umiera noworodek, ojciec dziecka oskarża o morderstwo afroamerykańską pielęgniarkę. Ani ona, ani jej prawniczka, ani ojciec zmarłego chłopczyka nie mają pojęcia, że ta śmierć odmieni ich życie w sposób, którego żadne z nich nie było w stanie przewidzieć.

W „Małych wielkich rzeczach” nie brakuje odwołań do władzy i uprzedzeń, które sami tworzymy. Znajdziemy tam wszystko to, co nas dzieli i łączy. To powieść o objawieniach, które przychodzą z niespodziewanej strony.

Autorka pozwala czytelniom rozważyć wiele istotnych spraw związanych z uprzedzeniami rasowymi, przywilejami, sprawiedliwością oraz współczuciem. Nie daje nam ona jednak gotowych odpowiedzi. Z wnikliwością, szczerością i empatią maluje obraz rzeczywistości, z którą mamy do czynienia na co dzień i której często nie przyjmujemy do wiadomości. „Małe wielkie rzeczy” to kawał dobrej literatury spod pióra autorki, która zna się na swoim fachu.

Porywający dramat sądowy, przejmująco aktualny, zwłaszcza w świetle obecnej sytuacji politycznej. I autorka, która swoim zwyczajem zagląda w najgłębsze zakamarki duszy zarówno bohaterów, jak i czytelnika.

„The New York Times Book Review”

Źródło: Prószyński Media

Exit mobile version