Worki pod oczami – jedna rzecz, a tyle może zmienić. Wpłynąć może przede wszystkim na to, że spojrzenie, które miało zniewalać wcale nie będzie tego robić, a my zajmiemy się unieszkodliwianiem wspomnianego mankamentu
Przyczyny powstawania worków pod oczami mogą być naprawdę różne. Pojawiać się mogą na przykład pod wpływem stresu lub zmęczenia. Nasza cera staje się wtedy matowa i zupełnie pozbawiona blasku. Problem ten może być oczywiście dziedziczny, jednak niezależnie od przyczyny jego powstawania warto próbować go zwalczyć.
Skąd te cienie?
Skóra także ma swoją metrykę, więc wraz z upływającym czasem staje się coraz bardziej wrażliwa, po prostu się starzeje. Podobnie jest ze spojrzeniem, staje się ono bardziej zmęczone, smutne i bez wyrazu. Dzieje się tak w związku z zanikiem tzw. podściółka tłuszczowego i procesów wiotczenia mięśni. Wynikiem tego jest zapadnięcie się niektórych regionów twarzy, głownie okolic oczu. Dodatkowo delikatna i cieńsza skóra uwydatnia naczynia żylne, co pogłębia efekt zasinienia. Z problemem cieni pod oczami boryka się właściwie co druga kobieta po 30. roku życia. Problem ten nie jest więc wydumany, a stanowi część życia wielu pań.
Jak sobie z nimi radzić?
Na początek warto spróbować domowych metod. Pierwsza myśl? Użyję kremu! Oczywiście, niejednokrotnie może on być bardzo pomocny. Opuchliznę i cienie pod oczami skutecznie mogą zmniejszyć lekkie i chłodzące kremy do twarzy, które pobudzają krążenie krwi i limfy. Najbardziej skuteczne okazują się te, które w swoim składzie zawierają witaminę C i K oraz wyciągi m.in z pietruszki, miłorzębu czy bławatka. Bardzo dobrze na skórę pod oczami działają preparaty z wyciągiem z alg. Kremy te wzmacniają naczynka, obkurczają je i wspomagają prawidłowe krążenie.
Pomóc też mogą chłodne kompresy. Aby wykorzystać ten patent wystarczy pokruszyć kostki lodu i owinąć je w ściereczkę. Sprawdzają się tutaj także okłady z ogórka. Które uprzednio należy zamrozić, a potem stosować bezpośrednio na worki pod oczami. Te kompresy mogą zwęzić naczynia limfatyczne i znacznie zmniejszyć zalegający w nich płyn.
Z pewnością nie zaszkodzi także masaż. Jak go zrobić? Bierzemy odrobinę kremu i opuszkami palców wygładzamy górne i dolne powieki ruchem od nosa ku skroniom.
Czasami te domowe sposoby mogą nie wystarczyć. Można wtedy skorzystać z medycyny estetycznej. Nie zaszkodzi na pewno wizyta u specjalisty, który będzie w stanie doradzić, jakich konkretnie produktów i składników potrzebuje nasza skóra. Być może powie także, jakie zabiegi można w danym przypadku zastosować.
Źródło: COM&MEDIA