Site icon Sukces jest kobietą!

Skóra chroniona przed… myciem

Prysznic lepszy od wanny, woda ciepła zamiast gorącej i jak najmniej silnie aromatyzowanych kosmetyków – to tylko niektóre rady, jakie warto wziąć sobie do serca dla zdrowszej skóry.

Choć takie podejście niektórym z nas może wydawać się trudne do przełknięcia, relaksująca kąpiel w gorącej wodzie zdecydowanie nie musi nam służyć. Owszem, relaks po ciężkim tygodniu się należy, jednak stanowczo nie w gorącej wodzie. Ze względu na temperaturę może podrażniać i sprzyjać wysuszaniu skóry. Wg ekspertki, dr. Sam Bunting woda powinna być na tyle ciepła, by nie było nam zimno – cieplejsza być nie musi.

Zresztą, nie tylko temperatura tu nie pasuje. Od długiej kąpieli zdrowszy jest prysznic i najlepiej niezbyt długi. Nie powinno się go również powtarzać szczególnie często. Jeden dziennie zwykle wystarczy. Oczywiście zdarzają się dni, gdy trzeba się odświeżać częściej, jednak branie 2-4 pryszniców dziennie nie powinno być nawykiem na co dzień. Każda kąpiel pozbawia naszą skórę naturalnej warstwy ochronnej.

Istotne jest również, co i jak w siebie wcieramy. Podczas mycia nie należy pocierać skóry zbyt mocno. I choć gąbki wydają się przyjemne dzięki spienianiu kosmetyku, najkorzystniej jest najzwyczajniej myć się rękami. Skóra o skórę – to najbezpieczniejsze pocieranie (bez podtekstów!). Każdorazowe mycie się mydłem zmienia pH skóry i zakłóca jej równowagę kwasową. Z jednej strony więc nasze ciało jest czystsze, ale z drugiej – tracimy korzystne bakterie żerujące na naszej skórze, a odsłaniamy ją dla innych.

Warto również zwracać uwagę na skład kosmetyków. Z góry można odrzucić te silnie aromatyzowane, ponieważ z punktu widzenia zdrowej skóry zapach jest bez znaczenia, to tylko zabieg marketingowy. Długa lista składników może też oznaczać większe ryzyko reakcji alergicznej skóry.

Wreszcie dochodzimy do końca, a więc wycierania. Podobnie jak w trakcie kąpieli – nie należy przesadnie trzeć skóry. Najlepiej osuszać ją poprzez miejscowej przykładanie ręcznika, a nie tarcie w różne strony. Owszem, zajmuje to nieco dłużej, ale oszczędza skórze niewidocznych dla naszego oka podrażnień.

Exit mobile version