Site icon Sukces jest kobietą!

Oskar Bachoń: Mandala

Oskar Bachoń Stylista Fryzur

Fot. Katarzyna Widmańska

–     Chłopie, ale wtopiłem – Marek brzmiał w telefonie raczej rozpaczliwie – mogę wpaść do ciebie do salonu? Tak na pięć minut. Muszę.  Mus to mus zwłaszcza, że Marek należał do tego typu twardzieli, którzy raczej byli nieskorzy do zwierzeń. Pomyślałem, że historia musi być tego warta.

–     Wdeptuj Maro.

Już na wejściu widać było, że z Mareczkiem nie jest najlepiej.

–     Oskar, teściowa mnie molestuje. I to kurwa jakby to powiedzieć, na moją własną prośbę.

–       Co? Podrywałeś teściową?

–       Błagam cię. Tę starą wiedźmę? To było bardziej skomplikowane. Z Zośką, żoną moją kochaną, od jakiegoś czasu nam się nie układało. Mieszkaliśmy kątem u jej matki, bo u nas kończyli remont i mamusia tak Zośce w głowie mieszała, że w końcu ta zaczęła przebąkiwać o rozstaniu, o tym, że jestem pierdoła, że zasłużyła na innego faceta. Ewidentnie teksty mamusi. Trochę mnie to podłamało. Skierowałem swoją uwagę na rozwój duchowy. Myślę sobie, joga, medytacje, bezmięsne żarło, to się Zośka mną z powrotem zaciekawi. Kupiłem wszystkie książki o seksie tantrycznym. No i zamówiłem sobie tę nieszczęsną mandalę, że niby pełnię w sobie odkryje, swoją drogę.

W dupie miałem swoją pełnię. Chciałem odzyskać Zośkę. Ćwiczyłem. Czytałem. Medytowałem. Zośka nic. Ale pewnego dnia, jak wymiatałem kolejne asany, przyszła teściowa, że niby chce pogadać. Myślę sobie, że może mi podpowie, jak dogodzić jej córusi. A że upał był jak fiks, to ja w boskerkach, a teściowa w skąpej sukienusi: „Marku – zaczęła jakimś dziwnym tonem – muszę Ci coś powiedzieć. Zosia to moja córka, ale ona na ciebie nie zasługuje. Wiesz, ja ją urodziłam w bardzo młodym wieku i widać, że nie do końca mi się udało wychować, jak trzeba. Ale Marek, ja ciebie dobrze znam i ja wiem, czego ty naprawdę potrzebujesz. Namiętność, to coś, co się rodzi w kobiecie z wiekiem. A Zośka to jeszcze podfruwajka”.

Oskar, wyobrażasz sobie? I dalej ciągnie „Mareczku, połączymy nasze mandale w ogień namiętności i miłości. I osiągniemy tantryczną pełnię.” I wiesz co Stary, mimo że żar lał się z nieba, to jakoś mi się chłodniej zrobi i wstałem ubrać koszulkę.

www.oskarbachon.pl

Exit mobile version