Site icon Sukces jest kobietą!

Oliwia Grochal: Cenię fuzję myśli

Młoda, ambitna i energiczna. Poprzez robienie zdjęć realizuje siebie. Pianistka, fotografka na pełen etat – młoda i niezwykle utalentowana Oliwia Grochal  opowiada o swojej pasji i marzeniach

Spróbuj zdefiniować siebie w trzech zdaniach…
Oliwia Grochal: Młoda, ambitna i energiczna. Poprzez robienie zdjęć realizuje siebie. Pianistka, fotografka na pełen etat.

Od jak dawna zajmujesz się fotografią?
Fotografuję od kilku lat, jestem absolwentką Krakowskiej Akademii Fotografii.

Co cię najbardziej pasjonuje w tym, co robisz?
Możliwość zbudowania emocji i przekazania ich odbiorcy. Uwielbiam współpracować z kreatywnymi ludźmi. Cenię sobie naszą fuzję myśli.

W jakich konwencjach dobrze się czujesz?
Specjalizuje się w fotografii fashion, stylizuję i często udzielam się w kwestiach dotyczących pozostałych aspektów fotografii modowej tj. stylizacji i wizażu. Poprzez łączenie różnych stylów pokazuję, że fotografia modowa nie musi być stereotypowa, nudna i przewidywalna.

Najbardziej nietypowy projekt, który realizowałaś?
Hah, swego czasu przez kilka miesięcy kontynuowałam ‘Lost Camping project’. Fotografowałam wówczas przyczepy campingowe w okresie srogiej zimy, podkreślając w ten sposób ich niedopasowanie do otoczenia i ‘oczekiwanie’ na ten właściwy dla nich sezon. Nietypowe, prawda?

Najbardziej nietypowy projekt, który chciałabyś zrealizować, o ile możesz nam go zdradzić?
Zdradzę niebawem jak już go zrealizuję.

Czym dla ciebie jest kobiecość?
To odwaga połączona z inteligencja otoczoną feromonem.

Jak zdefiniowałabyś męskość?
Męskość to zapach skóry i papierosów. Indywidualizm z odrobiną ryzyka.

Czym dla ciebie jest fotografia?
Jest moją największą zajawka, która scaliła się ze mną na dobre. Czuję, że to właściwe dla mnie miejsce.

Wiele osób, które fotografują, niechętnie staje po drugiej stronie obiektywu? Jak to wygląda u ciebie?
Podobnie (śmiech), uważam jednak iż w tej dziedzinie odnalazłam swoje miejsce po właściwej dla mnie stronie.

Jak oceniasz rynek fotografii modowej i artystycznej (bo taką się zajmujesz) w Polsce?
Uważam, że jest to dobry moment dla młodych i kreatywnych ludzi, aby rozwijać się z korzyścią i dążyć do wyznaczonego celu. Możliwości są coraz większe, coraz więcej się czyta, ogląda i słyszy w mediach. W dobie Internetu tempo rozchodzenia się istotnych informacji jest hiperszybkie i nie wiąże się z żadnymi kosztami, zatem nic tylko działać.

Czy jest u nas miejsce na młodych, zdolnych fotografów z oryginalnymi pomysłami?
Uważam, że jest. Znam młodych i kreatywnych fotografów współpracujących i działających na polskim rynku. Powstaje coraz więcej alternatywnych magazynów lifestylowych co za tym idzie, rośnie zapotrzebowanie na świeże spojrzenie na fotografię.

Exit mobile version