Site icon Sukces jest kobietą!

Odkryj siebie na nowo po porodzie

Od teraz będziesz już zawsze mamą? Pewnie, ale to nie znaczy, że masz czuć się nieatrakcyjna i zapomnieć o życiu intymnym? Zapraszam na krótki poradnik, jak odnaleźć się po urodzeniu pierwszego dziecka!

Maść na rozstępy nie dała efektów, nie mieścisz się w stare sukienki, oczy podkrążone od zarwanych nocy. Nie do końca odnajdujesz się w nowej rzeczywistości? Nie przejmuj się, zdecydowanie więcej kobiet ma problem z powrotem do życia po urodzeniu dziecka, niż mogłabyś przypuszczać. Nie chwalimy się tym, bo i czym tu się chwalić…

Filmy familijne i wspomnienia naszych rodziców mają tendencję do idealizowania pierwszych miesięcy rodzicielstwa, chyba że miałaś akurat rodziców pokroju moich, a więc przypominających notorycznie, jak to potwornie się darłam i ile miesięcy mieli mnie dość. Może i nie byłam wtedy świadoma tego, ile ich to kosztowało, jednak dziś – jako matka – doskonale to rozumiem.

Problemy matki w pierwszych miesiącach po urodzeniu dziecka to zupełnie inny świat w porównaniu z tymi sprzed ciąży. Przeszłam przez etap zaniechania makijażu, noszenia dresów i martwienia się głównie o to, czy moja dieta da dziecku wystarczająco dobry pokarm z moich nabrzmiałych, bolących i nieatrakcyjnych piersi. A tam piersi, cała czułam się jak paszczur i wiem, że to nie tylko moje odczucia.

Ale wiecie co? Nawet w tych pierwszych miesiącach po ciąży można wrócić choć na chwilę do przeszłości i pomyśleć trochę o sobie. Nie w pierwszych dniach, bo i kto by o tym wtedy myślał. Ale jeśli Twoje dziecko ma już kilka miesięcy, „sprzedaj” je na wieczór albo na noc mamie, teściowej, przyjaciółce, przyjacielowi – komukolwiek, komu ufasz. Nie tylko dziecko musi nauczyć się wytrzymać bez Ciebie, ale i Ty musisz opanować odłączenie od niego. Tak, czasami będziecie rozłączni i wiesz co? Nic mu się nie stanie, jeśli mleko dostanie od kogo innego.

Daj sobie i swojemu partnerowi chwilę tylko dla Was, przypomnijcie sobie tę magię, która doprowadziła Was do posiadania dziecka. Spędźcie ze sobą przyjemne chwile, podczas których tematem zakazanym będzie rodzicielstwo – choć na kilka godzin.

Ubierz się ładnie. Dla niego też, ale głównie dla siebie. Pewnie, nie jesteś Anną Lewandowską, masz prawo ważyć więcej i czuć się cięższa, bardziej sflaczała. Ale na ten wieczór poczuj się piękna, piękniejsza niż na co dzień. To ułatwi zbliżenie, a (nie oszukujmy się!) po ciąży czasami trudno wrócić do życia intymnego. Nie musisz od razu szaleć, przytulcie się, bądźcie ze sobą, poczujcie siebie na nowo. Tylko Wy dwoje. A jeśli masz jakieś obawy, to jest chwila, by się przed nim otworzyć. By porozmawiać poważnie i szczerze.

To tylko kilka godzin, być może pierwszy krok od czasu porodu. Ale takich kroków musisz wykonać wiele, by znów czuć, że Ty to Ty, a dziecko jest wspaniałym dodatkiem do Waszego wspólnego życia, a nie końcem tego dotychczasowego. Wiele się zmieni, jednak kształt tych zmian w dużej mierze zależy od Ciebie!

Exit mobile version