Joanna Tynor: Rozwój i pasja to nasze hasła przewodnie!

Redakcja Sukces

1 rok ago

Joanna Tynor, Prezes Zarządu DRAGO entertainment S.A. swoją przygodę z branżą gier i Drago Entertainment S.A. rozpoczęła w 2003 roku, poznając od podstaw specyfikę rynku i firmy. Cel jaki sobie postawiła, to nie sama produkcja, a jej szeroko rozumiana koordynacja (kontakty zagraniczne, negocjacje, handel).

Doświadczenie w tym zakresie zdobywała podczas kilkuletniej pracy dla jednej z wiodących sieci handlowych, gdzie zajmowała się m.in. kontaktami z podmiotami zagranicznymi, szeroko rozumianym eksportem i importem. Następnie prowadziła własną działalność, która ukierunkowała ją na branżę gier. Świadczyła usługi programistyczne i graficzne, ściśle współpracując ze specjalistami w tych dziedzinach.

W 2009 roku została udziałowcem w DRAGO entertainment gdzie z powodzeniem zajmowała się m.in. negocjacjami handlowymi z kontrahentami krajowymi i zagranicznymi oraz koordynacją prac zespołów deweloperskich.

Od 2015 roku pełni funkcję Prezesa Zarządu Drago entertainment S.A.

Absolwentka kierunku Stosunki Międzynarodowe Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego.

Michał Wójcik: Mamy przyjemność ponownie gościć Panią na naszych łamach. Od ostatniego wywiadu sporo zmieniło się zarówno na świecie, jak i samym rynku gier, mogłaby Pani powiedzieć nam jak wpłynęło to na pracę Waszego zespołu?

Joanna Tynor, Prezes Zarządu DRAGO entertainment S.A.: Witam serdecznie, jest mi niezmiernie miło wrócić na łamy Waszego portalu. Ostatni raz miałam przyjemność rozmawiać z Wami w 2021 roku w kwietniu, przy okazji wydania książki „Sukces jest kobietą” – „Biznes się nie poddaje” ze mną jako Bohaterką. W tamtym czasie DRAGO było przed przełomowym wydarzeniem, jakie miało miejsce 15 września 2021, czyli przed premiera Gas Station Simulator. Tytuł stał się bestsellerem platformy Steam, koszt produkcji zwrócił się w 90 minut od premiery. Premiera ta pozwoliła dotrzeć nam jako firmie do szerszego grona zarówno graczy, jak i inwestorów, którzy zainteresowani są rynkiem NewConnect.

Zgadza się, od ostatniego wywiadu wydarzyło się bardzo dużo i nie mówię tutaj wyłącznie o świecie gier, ale i oczywiście o wybuchu wojny w Ukrainie. Sytuacja ta odcisnęła piętno na każdym z nas osobiście, bo żyjąc zaraz przy granicy państwa objętego wojną, przyjmując uchodźców szukających schronienia doświadczamy ich cierpienia obserwując, pomagając. Czy wpłynęło to na nasza prace? Początkowo tak, wśród naszych pracowników są dwie osoby pochodzące z Ukrainy, wiec staraliśmy się ich wspierać i początek dla wszystkich myślę był bardzo ciężki.

Czy może nam Pani nieco opowiedzieć o Państwa premierach?

Jak już wspomniałam, premiera Gas Station Simulatora była dla nas przełomowa i pozwoliła nam nabrać wiatru w żagle. Zebraliśmy dużo bardzo pozytywnego feedbacku.

Rok później, 14 września 2022 wydaliśmy Food Truck Simulator. Ta gra również zwróciła się bardzo szybko, dosłownie w ciągu kilkudziesięciu godzin i to pomimo kilku problemów technicznych. W tej chwili projekt jest poprawiany i zarówno oceny, jak i zainteresowanie grą stopniowo wzrasta.

Idąc za ciosem sukcesu Gas Station Simulatora na PC, 20 października tego roku wydaliśmy tę grę na konsole. Tutaj też premiera okazała się sukcesem, gra znalazła się w top rankingów poszczególnych platform. Czekamy jeszcze na oficjalne informacje o sprzedaży od konsol, ale już teraz możemy powiedzieć, że jesteśmy z tych premier zadowoleni.

Jakie są Państwa plany po premierach?

Po pierwsze, nadal rozwijamy Gas Station Simulator. Gra otrzyma jeszcze kilka dodatków – zarówno płatnych, jak i bezpłatnych. Liczymy na to, że dodatkowa zawartość pozwoli nam utrzymać zainteresowanie i wysoką sprzedaż gry.

Ponadto, postanowiliśmy rozbudować universum, które powstało na potrzeby Gas Station Simulator. Pojawił się u nas nietypowy pomysł, by kolejne tytuły: Motel Simulator i Road Dinner Simulator nie tylko korzystały z tego samego świata, ale też żeby były w pewien sposób połączone. By decyzje i działania gracza w jednej grze wpływały na pozostałe. Jest to rozwiązanie nowatorskie i sami jesteśmy ciekawi, jaki będzie odbiór rynku.

Obie gry są we wczesnej fazie produkcji i jeszcze nie chcemy się deklarować co do terminów wydania, ale już teraz widzimy bardzo dużo zainteresowanie tymi tytułami.

Na koniec należy wspomnieć o Winter Survival. Jest to gra, która ma przesunąć Drago do wyższej ligi. Jak sama nazwa wskazuje, jest to gra typu survival, koncentrująca się na przeżyciu właśnie w śnieżnym i mroźnym środowisku. Mamy bardzo, ale to bardzo duże zainteresowanie od strony graczy, a już od początku 2023 planujemy mocne działania marketingowe.

Procent graczek nie jest już dla nikogo zaskoczeniem, jednak od strony tworzenia gier sprawa nie jest już taka oczywista. Jak wygląda udział kobiet w branży i co się na przestrzeni ostatnich lat w tym temacie zmienia?

Procent kobiet zatrudnionych w branży systematycznie rośnie już od wielu lat. Ostatnio, może na fali popularności gier indie, a może dzięki kolejnym newsom o sukcesach kobiet-developerek, proces ten znacząco przyspieszył.

Dzisiaj już w prawie każdej firmie są zatrudniane developerki, w niektórych firmach jest to już nawet kilkadziesiąt procent. Jest to spora zmiana od czasów, które pamiętamy z końca lat dziewięćdziesiątych, kiedy kobiet w branży praktycznie nie było.

Ciągle mamy tutaj jeszcze dużo do zrobienia, ale na szczęście została już przełamana ta podstawowa bariera i każdy game developer traktuje obecność kobiet w branży jako rzecz normalną. Teraz to już tylko kwestia czasu, by te proporcje się wyrównały.

Jaka byłaby Pani zdaniem najlepsza rada dla kobiet szukających pracy w gamedevie?

Przede wszystkim, jeżeli ktoś traktuję kandydata-kobietę inaczej, to trzeba się zastanowić dlaczego i czy się chce pracować dla firmy, w której jest rozróżnienie na panie i panów developerów. Dla nas zarówno kandydatki, jak i kandydaci, są takimi samymi developerami i patrzymy tylko na ich umiejętności a nie na to, czy nam się będzie proporcja płci zgadzała.

Po drugie, to warto sprawdzić, czy w danej firmie są już zatrudnione kobiety i spróbować się z nimi skontaktować, by podpytać o kulturę pracy i wzajemne relacje w teamie.

Najważniejsze to jednak się nie przejmować na zapas i działać: uczyć się tego, co się chce robić i śmiało wysyłać CV do firm. Zarówno w Drago, CD Projekcie, Blizzardzie czy Techlandzie można znaleźć zatrudnienie, nawet świeżo po szkole.