Site icon Sukces jest kobietą!

Jedzenie lodów może być przyczyną anginy?

To MIT! Chorobę wywołują drobnoustroje. Same lody zwykle ich nie zawierają, ale różnica temperatur może sprzyjać rozwojowi bakterii czy wirusów w nosogardzieli.

Czy umiesz wyobrazić sobie lato bez lodów? Na szczęście nie musisz. Od samych lodów nie nabawimy się anginy!

– Moja mama zawsze mi powtarzała: jak chcesz się najeść lodów, to zimą. Chodzi o to, że zbyt duża różnica temperatur to szok dla organizmu, a organizm tego nie lubi, bo to nie jest fizjologiczne. Lody jako produkt nie są szkodliwe, możemy je zatem jeść latem, jednak musimy to robić w głową – mówi lek. med. Urszula Puczkowska z Centrum Medycznego Damiana.

Chorowanie w wakacje to nic przyjemnego, zobacz więc co robić, aby ustrzec się infekcji latem.

– Nie jedzmy lodów, gdy jesteśmy spoceni, mokrzy, nagrzani. Gdy chce nam się pić i jesteśmy zmęczeni – to najgorszy moment. Najpierw trochę ochłońmy, zadbajmy o odpowiednie nawodnienie, odpocznijmy chwilę, spróbujmy się schłodzić w bardziej naturalny sposób, np. siądźmy w cieniu, powachlujmy się – radzi internistka.

Lepiej jeść lody w klimatyzowanym pomieszczeniu, gdzie różnica temperatur nie będzie tak duża. Można także zostawić sobie tę przyjemność na wieczór, kiedy upały nieco zelżeją.

Skąd angina latem?

– Chodzi o to, że gdy mamy dużą różnicę temperatur układ immunologiczny budzi się i próbuje jak najszybciej wyrównać temperaturę. Kiedy jesteśmy odwodnieni i zmęczeni układ odpornościowy jest przeciążony i wchodzimy w stan, w którym grozi nam infekcja – tłumaczy lekarka.

Wyjaśnijmy może, że angina to ostre zapalenie migdałków podniebiennych, które może być spowodowane różnymi drobnoustrojami – wirusami lub bakteriami.

U dorosłych przyczyną anginy najczęściej są wirusy, które odpowiadają za 90–95 proc. zachorowań, rzadziej przyczyną anginy u dorosłych są bakterie (5–10 proc.).

Natomiast u dzieci wirusy odpowiadają za 70–85 proc. zapaleń gardła i migdałków. Za większość przypadków zapalenia bakteryjnego odpowiada bakteria paciorkowca. Najczęściej dziecko zaraża się przez kontakt z chorą osobą lub dotykając przedmiotów, które miały kontakt z chorymi.

Wirusowa czy bakteryjna

Angina wirusowa objawia się dolegliwościami podobnymi jak przy grypie: bólami mięśni, rozbiciem, bólem gardła. Najczęściej wystarczy leczenie objawowe lub przy pomocy dostępnych bez recepty leków na wirusy. Jednak gdy infekcja się przedłuża – ból gardła nie ustępuje, mamy trudności z mową, po nocy czujemy zmęczenie – może być to efekt niedoleczonego zakażenia wirusowego, w wyniku którego rozwija się nadkażenie bakteryjne. Warto wtedy  wybrać się do lekarza.

Czy w czasie anginy można jeść lody?

– To dyskusyjna kwestia. Ja przy anginie nie polecam szoku termicznego, raczej zalecam wyrównywanie temperatur na zewnątrz jak i w środku, czyli płyny i pokarmy o temperaturze ciała – mówi lek. med. Urszula Puczkowska.

Są jednak lekarze, którzy lody w czasie anginy polecają – chodzi o to, że zimno łagodzi ból gardła.

Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl

Exit mobile version