Site icon Sukces jest kobietą!

Irena Kurdziel: Konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja!

Z wielką przyjemnością prezentujemy dziś wywiad z Ireną Kurdziel, Bohaterką inicjatyw w ramach „Sukces jest kobietą”, założycielką firmy Kotrak S.A., a obecnie Wiceprezes Zarządu ds. Finansów. Jest laureatką wielu nagród biznesowych. Prowadzenie działalności rozpoczęła w latach ’90. Zaczynała od prężnej sprzedaży urządzeń fiskalnych, z czasem coraz odważniej rozszerzając ofertę firmy o kolejne produkty i usługi związane z systemami IT.

W ciągu ponad 30 lat działalności firma Kotrak znacząco się rozwinęła. Obecnie posiada siedem oddziałów w Polsce i zagraniczne biuro w Londynie. Obsługuje ponad 9500 klientów na pięciu kontynentach, tworząc aplikacje biznesowe w najnowszych technologiach. Kotrak świadczy kompleksowe usługi dla firm z każdej branży, stale rozwijając swoją ofertę o nowe produkty. Wychodzi naprzeciw potrzebom rynku oraz klientów.

Niedawno firma Kotrak S.A. świętowała kolejny ważny jubileusz. Jak Pani myśli, co zaważyło na tym, że przedsiębiorstwo nadal prężnie działa na tym wymagającym rynku i stale się rozwija, pozyskując nowych kontrahentów i klientów?

Irena Kurdziel, założycielka firmy Kotrak S.A: Czynnikiem wyróżniającym działalność firmy Kotrak jest konsekwencja w podejmowaniu decyzji. Zawsze najważniejszy jest dla nas rozwój, dlatego bacznie obserwujemy rynek. Staramy się zaistnieć we wszystkich możliwych segmentach, pamiętając w pierwszej kolejności o dobrym przygotowaniu się do wejścia w nowy sektor. Najpierw zdobywamy informacje i uczymy się, by potem móc zaoferować naszym klientom z różnych branż nasze usługi i produkty o najwyższej jakości.

Kotrak S.A. założyłam w 1991 roku, od początku w pełni angażując się w firmę i dążąc do swojej niezależności. Charakter biznesu zmieniał się przez lata, rozpoczynaliśmy od kilkuletniej współpracy z producentem urządzeń dla przemysłu mięsnego, któremu zawdzięczamy niesamowite przeszkolenie handlowe. Następnie zdecydowaliśmy się na wprowadzenie do naszej oferty dobrze zapowiadającej się nowości, czyli kas fiskalnych.

Bardzo szybko stałam się najlepszym sprzedawcą urządzeń fiskalnych w Polsce, a po roku intensywnej sprzedaży zainteresowałam się także oprogramowaniem współpracującym z kasami i drukarkami fiskalnymi. Był to rok 1995. Wszyscy wówczas stawialiśmy pierwsze kroki w komputeryzacji firm. Kolejne etapy były już dla nas naturalnym następstwem – rozpoczęliśmy wdrażanie bardziej zaawansowanych systemów dla biznesu, a ostatecznie zaczęliśmy pisać także autorskie, dedykowane aplikacje.

Ponadto nasza firma ma szczęście zatrudniać wspaniałych pracowników. To właśnie oni są trzonem rozwoju firmy. Bez ich zaangażowania Kotrak S.A. wyglądałby dziś zupełnie inaczej. Dlatego też bardzo doceniam każdą osobę, która identyfikuje się z naszym przedsiębiorstwem.

W dalszym ciągu nie osiadamy na laurach, tylko rozwijamy się dalej. Zatrudniamy ponad 230 pracowników, z którymi zdobywamy kolejne segmenty rynku krajowego, a także nowe rynki zagraniczne. Poza główną siedzibą w Katowicach, prowadzimy także oddziały w Krakowie, Opolu, Łodzi, Bielsku-Białej, Warszawie, Gdańsku i Londynie.

Ostatnim elementem, który uważam za ważny, jest stawianie na najnowsze rozwiązania i nowoczesne technologie. Nasza firma idzie z duchem czasu, a nowinki uznajemy za napęd do kolejnych inicjatyw.

Co Pani najbardziej w sobie ceni?

Cenię w sobie to, że potrafię dostrzegać potrzeby innych osób. Właśnie dlatego, patrząc na rozwój firmy, zadaję sobie najpierw pytanie: “Czy stworzone przeze mnie warunki są takie, w których ja sama bym chciała pracować?”. Dopiero, gdy odpowiadam sobie twierdząco, jestem usatysfakcjonowana.

Jestem również osobą bardzo konsekwentną, wytrwałą w dążeniu do wyznaczonego celu i zdyscyplinowaną. Nie lubię rzeczy rozpoczętych i niedokończonych.

W życiu kieruję się także uczciwością i zasadami równości. Jeśli podejmujemy współpracę z innym podmiotem gospodarczym to chcę, żeby ona była profesjonalna. Stawiam na terminowość i szacunek do klienta, bez względu na wielkość jego firmy.

Kotrak S.A. to firma rodzinna. Niedawno przekazałam zarządzanie moim młodszym następcom, ale jako ich mentor nadal często wspieram ich w nowych działaniach. Uczę ich zaangażowania, konsekwencji i samodyscypliny w realizowaniu zadań. Mam też umiejętność prawidłowej oceny sytuacji i umiem szybko podejmować decyzje. W czasie ponad 30-letniej działalności nie wszystkie moje decyzje były trafne, ale dziś mogę stwierdzić, że większości z nich bym nie zmieniła. W czasie prowadzenia biznesu nie wolno dzielić włosa na cztery, tylko umiejętnie i obiektywnie oceniać sytuacje. Właśnie dlatego Kotrak się rozwijał, i rozwija nadal – ponieważ moi następcy działają podobnie.

Jakie cechy charakteru ułatwiają prowadzenie własnej firmy?

Powtórzę to, o czym wspominałam w poprzedniej odpowiedzi, czyli 3K: konsekwencja, konsekwencja i konsekwencja. Jest to moim zdaniem niezbędna cecha, jeśli ma się różne pomysły, czy to na biznes, czy w życiu prywatnym. Stopniowy i przemyślany rozwój jest dużo lepszy, niż pójście na żywioł. Jeśli chodzi o prowadzenie biznesu, to od zawsze miałam jakiś plan i konsekwentnie dążyłam do jego realizacji tak, żeby zawsze to co robimy, było na najwyższym poziomie: poprzez doskonalenie wiedzy i zaangażowanie pracowników.

Dodatkowo nie mam poczucia, że firma jest tylko moją własnością, tylko wszystkich tych, którzy tu są. Dzięki temu biznes się rozwija. Ja jestem tylko założycielem i motorem napędowym do nowych działań. Przykładem jest ekspansja zagraniczna: zaczynaliśmy od jednego kraju i stopniowo się rozwijaliśmy. Obecnie jesteśmy obecni w 27 krajach na świecie. To nie efekt mojej jednostkowej decyzji, ale szeregu inicjatyw, które doprowadziły do obecnego sukcesu.

Jaką radę ma Pani dla osób dopiero wchodzących na rynek pracy?

Młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy najpierw powinni sprecyzować swoje oczekiwania. Dokonać samooceny na co ich stać i wybrać kierunek, w którym będą się czuli dobrze. Następnie konsekwentnie i odpowiedzialnie dążyć do celu, krok po kroku. Na sukces często trzeba zapracować systematycznymi działaniami. Tak zwane “złote strzały” zdarzają się tylko raz na jakiś czas. Jeśli podejmiemy działanie, które nam się podoba, to pracując, powoli, ale systematycznie, osiągniemy zamierzony cel.

Zachęcałabym także młode osoby, które dopiero zaczynają być czyimś pracownikiem, aby wykazywały się swoim zaangażowaniem i świeżymi pomysłami. Pracodawcy powinni z kolei doceniać inicjatywy osób, które jeszcze nie są dotknięte rutyną. W naszej firmie często opieramy się na sugestiach młodych pracowników i wiele na nich zyskujemy.

Z kolei osobom, które zakładają swoje firmy, radziłabym obrać sobie konkretny cel. Jeśli będą do niego wytrwale dążyć, mają sporą szansę na sukces. Należy oczywiście wziąć także pod uwagę obowiązujące przepisy, a także dobrą organizację swojej pracy; szczególnie obecnie, gdy warunki prawne nie ułatwiają prowadzenia przedsiębiorstwa. Ważna jest analiza rynku i konkurencji, a także tego, czy jesteśmy w stanie podołać wyzwaniom. Czasami lepiej jest jednak zatrudnić się na etat i być dobrym pracownikiem, niż zakładać swoją działalność na początku kariery zawodowej.

Jakie przesłanie dla naszych Czytelniczek i Czytelników ma Pani na 2023 rok?

W 2023 roku życzę wszystkim przede wszystkim radości!

Jednocześnie chciałabym na ten rok życzyć sobie, żebyśmy jako przedsiębiorcy mogli żyć w kraju, w którym przepisy nie zmieniają się kilka razy w roku, ale na przykład raz na 5 lat. Wówczas byłoby nam o wiele łatwiej planować rozwój firm. Prowadzenie działalności w takich bezstresowych warunkach przyczyniłoby się na pewno do większej radości z prowadzenia biznesu. Apeluję, abyśmy podejmowali wspólne działania na rzecz upraszczania przepisów prawnych. Działajmy!

Ponadto zachęcałabym wszystkich, aby nie rezygnować z marzeń, bo życie bez marzeń jest smutne. Mój przykład można naśladować: będąc dzieckiem wychowującym się w małej lubelskiej wsi, od zawsze pragnęłam dla siebie czegoś więcej. Konsekwentnie dążyłam do swojego celu, podpatrywałam autorytety i uczyłam się od nich. Ciężkiej pracy nauczyli mnie moi rodzice, później z kolei miałam bardzo dobrych nauczycieli. Bardzo ciepło wspominam Dyrektora Szkoły Podstawowej w Rechcie, a także Dyrekcję i grono pedagogiczne Państwowego Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli. Nauczyli mnie, że jeśli podejmuję się realizacji jakiegoś zobowiązania, muszę się z niego wywiązać. Samodzielności nauczyło mnie między innymi mieszkanie w internacie, z dala od domu rodzinnego.

Gdyby nie moje – trochę nierealne na ówczesne czasy – marzenia, na pewno nie byłabym dziś tu, gdzie jestem. Pamiętajcie, że w życiu wiele zależy od nas, więc bierzcie sprawy w swoje ręce. Szukajcie celu, autorytetu i pamiętajcie, że na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Naprawdę warto być przyzwoitym. Na dłuższą metę to procentuje.

Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tutaj:

https://kotrak.com

Fot. Klaudia Stępień

Materiał zrealizowano w ramach projektu Łączy nas Biznes!

Exit mobile version