Site icon Sukces jest kobietą!

Emilia Bartosiewicz-Brożyna: Polki współpracują!

Dla inicjatywy łączącej kobiety i ich biznesy, jakim jest projektu wydawniczy z ponad 10-letnim stażem „Sukces jest kobietą” od zawsze było najważniejsze, by działać w duchu współdziałania a nie konkurencji. Dlatego też z ogromną  przyjemnością zawiadamiamy o nawiązaniu współpracy z marką Lady Business Club i jej założycielką – Emilą Bartosiewicz-Brożyną.

Wierzymy głęboko, że poprzez tę współpracę kolejne kobiety odnajdą inspirację i motywację do działania, czemu jako inicjatorzy wielu kampanii społecznych, zawsze hołdowaliśmy.

Emilia Bartosiewicz-Brożyna – założycielka i CEO Platformy biznesowo – rozwojowej Lady Business Club dla przedsiębiorczych Polek z całego świata. Prezes Fundacji LBC Business Women Foundation. Od 12 lat łączy i promuje przedsiębiorcze Polki i uczy jak świadomie budować swoją rozpoznawalność w internecie.

Wspiera i inspiruje członkinie społeczności jak mądrze prowadzić biznes, niezależnie od miejsca i branży, aby przynosił radość i satysfakcję finansową. Zachęca do budowania wartościowych relacji z kobietami biznesu z całego świata.

Konsultantka osobistego PR i budowania spójnego wizerunku w sieci. Pomaga właścicielkom firm mówić głosem, którego wcześniej nie miały. Wyrazić myśli poprzez spójną komunikację w internecie, aby ich produkty trafiały do nowych odbiorców.

Redaktorka naczelna portalu www.ladybusiness.pl, który codziennie publikuje wartościowe treści skierowane do kobiet biznesu.

Od 2017 w ramach Fundacji LBC organizuje plebiscyt Lady Business Awards, jednego z niewielu konkursów dla kobiet biznesu w Polsce, w którym statuetki ani wyróżnienia nie można kupić. Współorganizatorka projektu #MakeYourBusinessBetter łączącego świat właścicielek firm z kobietami biznesu z korporacji.

Lubi angażować się w projekty, które zmieniają świat wokół nas. Suwalczanka, mama dwóch, niebieskookich córek.

Proszę opowiedzieć o swojej marce i o historii jej założenia. Z jakich osiągnięć jest Pani najbardziej dumna?

Emilia Bartosiewicz-Brożyna – założycielka i CEO Platformy biznesowo-rozwojowej Lady Business Club: “Ci, którzy są wystarczająco szaleni, by myśleć, że są w stanie zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają” – to moje motto, które towarzyszy mi od lat. Stworzenie LBC to był właśnie taki szalony krok. Od tamtej pory każdego dnia buduję społeczność przedsiębiorczych kobiet dla innych kobiet, ale także dla siebie.

Początkowo nikt w ten pomysł nie wierzył, nawet moi najbliżsi. Czułam jednak, że to jest coś, co muszę w życiu zrobić. Słyszałam gdzieś w środku jakiś magiczny głos, który powtarzał “zrób to”.

Pierwsze spotkanie odbyło się dokładnie 6 października 2011 roku w Warszawie.

W 2011/2012 roku w Polsce było dosłownie kilka organizacji realizujących spotkania dla kobiet. W Warszawie były dwie największe – obie nie organizują już spotkań w takim wymiarze, jak kiedyś. Istniały także małe organizacje lokalne, działające w regionie lub w danym mieście.

W tamtym czasie nie miałam żadnej, gotowej bazy kontaktów czy zaplecza finansowego. Jeszcze pracując w korporacji odkładałam swoje oszczędności, aby potem totalnie wszystko zainwestować w materiały reklamowe, strony www czy organizację spotkań. Poszłam totalnie na żywioł bez modelu biznesowego – dzisiaj nie wiem czy to nie było zbyt szalone (śmiech).

Dzisiaj wiem, że prawdziwe relacje są najważniejsze. Mamy wierne czytelniczki portalu i kilkanaście tysięcy obserwujących nasze posty oraz kilka tysięcy odbiorczyń newslettera. Cieszy mnie to ogromnie, liczby nie są najważniejsze, ale czasem pomagają w świętowaniu tego, co dobre. Są namacalnym dowodem, że warto podążać za swoimi marzeniami i pomysłem, który pojawił się 10 lat temu.

Od początku istnienia LBC w spotkaniach, które odbywały się w różnych miastach, udział brały kobiety z całej Polski. Miałam w sobie głębokie przekonanie, że same spotkania to za mało, że potrzeba więzi, bliższych relacji pomiędzy spotkaniami i wymianą wizytówek.

Obserwowałam wówczas pewien trend, choć myślę, że nadal istnieje. Kobiety szukały jakiejś zmiany, czuły, że jej potrzebują, brały udział w spotkaniach, czerpały inspirację, motywację, która starczała średnio na 2-3 tygodnie od spotkania. Jeśli nie było silnego bodźca zewnętrznego to nic się dalej nie działo, nie było tej oczekiwanej zmiany w ich życiu. I znów czekały na kolejne spotkania, licząc na to, że sama obecność w spotkaniach coś zmieni.

LBC od początku miało łączyć, aktywnie wspierać, motywować każdego dnia, dawać bodźce lub pokazywać kierunki zmian czy działań. Stąd decyzja o płatnym członkostwie w klubie LBC, aby zapewnić bliski kontakt pomiędzy członkiniami, ale także aby mieć pewność, że mamy przestrzeń czasową na wspólną pracę i działania. Mamy plan działań promocyjnych dla każdej członkini. Kobiety, które podejmują decyzje o dołączeniu, widzą w społeczności coś więcej, niż nowe spotkania.

Czują więź, są częścią kręgu kobiet o podobnym spojrzeniu na świat, wspólnych wartościach, podobnych wyzwaniach i silnej chęci zmiany świadomości innych poprzez wprowadzanie na rynek nowego produktu czy usługi.

Kiedy myślę o początkach mojej działalności biznesowej i kilka pierwszych lat to tak szczerze mówiąc prawie mało pamiętam, co działo się w moim życiu prywatnym. Serio. To znaczy pamiętam ogólny zarys, ale nie pamiętam detali, momentów, ważnych chwil.

Pamiętam za to dużo słów MUSZĘ i POWINNAM. Ciągle gdzieś biegłam, coś musiałam, coś powinnam, kompletnie nie słuchałam siebie, swojego ciała.

Dzisiaj jestem dumna, że właścicielki firm mogą poznawać wspaniałe kobiety z różnych zakątków świata. Kilka dni temu byłam na spotkaniu biznesowym w Nowym Jorku właśnie z polskimi kobietami biznesu. Może i kraj inny, ale wyzwania i marzenia podobne. Staram się pomóc im w ich realizacji.

Cieszę się, kiedy dochodzi do nowej współpracy i rozpoczęcia nowego biznesu. Lub kiedy po kilka miesiącach lub nawet tygodniach od dołączenia do platformy LBC, właścicielki zaczynają odważniej mówić o tym co robią, co sprzedają, w czym są najlepsze. Z wielką radością obserwuję ich rozwój i otwieranie się na zupełnie nowe obszary czy spojrzenie na biznes.

Cieszę się, że dzisiaj społeczność LBC to cudowna grupa kobiet, od których ja również uczę się każdego dnia.

A taka była moja pierwsza myśl, kiedy wchodziłam do świata przedsiębiorców – być liderką, która nie czuje się samotnie i ma z kim rozwijać swój biznes.

Dlaczego warto współpracować a nie rywalizować?

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje – to stara maksyma, którą znamy. Współpraca daje większą moc i przynosi więcej korzyści. Konkurowanie zabiera dużo energii i wymaga ciągłego zaangażowania, w tym negatywnym znaczeniu. Ważne jest, aby będąc wtłoczonym w konkurencyjny rynek, nie zapominać, że przede wszystkim liczy się jakim człowiekiem jesteśmy i stajemy się, budując biznes.

Termin konkurencja pochodzi od łacińskiego „concurrere” i oznacza „biec razem z kimś”, co można rozumieć jako konkurowanie, nie wykluczające współpracy. Możemy przecież biec wspólnie. W polskiej rzeczywistości umiejętność współpracy nie jest oczywista i nadal deficytowa. Oczywiście, potrzebne jest tutaj przekonanie, że obie strony działają z dobrą intencją. Wybór, jak chcemy rozumieć konkurencję, zależy indywidualnie od każdej osoby czy organizacji. Czy chcemy ciągle walczyć i czuć oddech konkurencji na swoich plecach, czy może stawiamy na siebie, swoją markę i będąc pewnym swoich wartości i możliwości, zaprosimy konkurencję do współpracy. Ważna jest wiara i pewność siebie, że to co robimy jest wartościowe i wnosi coś dobrego także w życie naszej konkurencji.

Jestem przekonana, że wszelkie kooperacje dają większe możliwości i inne perspektywy. Oczywiście, trzeba być na to gotowym.

Gdyby nie pełniła Pani obecnej funkcji, co w drugiej kolejności mogłaby Pani z podobnym zapałem i radością robić zawodowo?

Myślę, że nie realizuję w życiu tylko jednej roli. Odkąd pamiętam, nie lubiłam szufladkowania tego, co robię. Łączę życie właścicielki firmy z zarządzaniem fundacją, konsultantką, występowaniem na scenie, prowadzeniem paneli dyskusyjnych, z byciem mamą i żoną.

Z natury nie lubię siedzieć w miejscu i nic nie robić. Jestem bardzo kreatywna, a to oznacza, że wciąż wymyślam coś nowego i robię kilka rzeczy w tym samym czasie. Oczywiście, ma to swoje plusy i minusy. Kocham architekturę, budownictwo, naturę, generalnie tworzyć coś. Chciałabym być architektką lub założyć kwiaciarnię (śmiech).W sumie mogłabym to robić jednocześnie robiąc to, co już robię.

Niedawno przeczytałam cytat Oprah Winfrey: „Sztuka jest formą modlitwy. Gdy tworzysz, Bóg przez Ciebie przemawia. Skupieniem się nad dziełem, nad którym się pracuje, rozbudza kreatywność, wyobraźnię i odnawia człowieka”. Tak postrzegam właśnie tworzenie kompozycji z kwiatów, układanie rabat w ogrodzie czy przeglądanie magazynów wnętrzarskich. Akurat kończymy budowę domu i projektujemy ogród wokół i mogę trochę poszaleć w obu obszarach.

Gdyby miała Pani określić siebie samą trzema przymiotnikami, które najlepiej Panią opisują zawodowo, jakich słów by Pani użyła i dlaczego?

Kreatywna, uparta, konsekwentna. To pierwsze słowa, które przychodzą mi do głowy. Z jednej strony połączenie tych wszystkich cech pomaga mi w realizacji projektów, które tworzę. Z drugiej strony, czasem w skrajnym połączeniu, powodują, że zatracam się w pracy i nie umiem odpuszczać. Wciąż nad tym pracuję. Myślę jednak, że we wszystkim co robię, staram się widzieć dobre strony i pozytywne cechy. Biorę to, co najlepsze i czego w danym momencie potrzebuję. Ważne jest, aby dobrze siebie poznać, nauczyć i polubić swoje słabości. A co ważniejsze – wzmacniać swoje talenty.

Na czym zawodowo chce się Pani skoncentrować w 2023 roku? Dlaczego właśnie na tym?

Priorytetem jest dalsze budowanie i ulepszanie platformy online LBC i dotarcie do kolejnych, wspaniałych kobiet, przedsiębiorczych Polek na całym świecie. Ostatnie kilka miesięcy to wzrost zainteresowania z innych krajów, oprócz Polski. Cieszę się, że po tylu latach wytrwałej pracy wreszcie zdobywamy zaufanie właścicielek firm z różnych krajów. Chcą wymieniać się doświadczeniami, mieć wokół siebie pozytywnie nastawiane kobiety, z którymi otwarcie mogą rozmawiać o swoich wyzwaniach.

Kolejny obszar, nad którym obecnie pracuje nasz zespół to projekty realizowane przez Fundację LBC. W czerwcu ruszamy z Programem rozwojowo biznesowym Make Your Business Better – dla właścicielek firm, które prowadzą biznes minimum 3 lata. Będziemy poruszać tematy nie tylko z zakresu sprzedaży czy marketingu, ale także kultury organizacji, diversity czy inclusion. Dodatkowo, w drugiej połowie organizujemy dwa bardzo duże wydarzenia – Konferencję Make Your Business Better oraz wkrótce ruszają zapisy do bezpłatnego Plebiscytu Lady Business Awards (www.ladybusinessawards.pl).

Wszystkie projekty skierowane są do właścicielek firm, które szukają nie tylko wartościowych kontaktów, możliwości wymiany doświadczeń, ale chcą promować swoje usługi i produkty, nie tylko w swoim regionie, czy nawet Polsce. Wierzę, że dzisiaj, dzięki technologii, otwartości na nowe doświadczenia możemy poznawać nowe światy, patrzeć z różnych perspektyw na to, co robimy.

Nie ma znaczenia, gdzie mieszkamy i co robimy. Liczy się to, czy jesteśmy gotowi aby otworzyć się na coś nowego. I to zarówno w biznesie, jak i w życiu.

Po więcej informacji o działalności Lady Business Club zapraszamy tutaj:

https://ladybusinessclub.com/

oraz fot. Kampania Patrizia Aryton, Paulina Haak

Materiał powstał w ramach projektu #ŁączyNasBiznes

Exit mobile version