Site icon Sukces jest kobietą!

Dlaczego nie zażywamy przepisanych leków?

drugs and medicines with natural plant extracts, homeopathic and naturopathic

Światowa Organizacja Zdrowia ocenia, że aż połowa wszystkich pacjentów nie przyjmuje zalecanych leków zgodnie z instrukcją lekarza. Dlaczego tak się dzieje i jak można to zmienić – podpowiada Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia z Uniwersytetu SWPS.

Nieprzestrzeganie zaleceń terapeutycznych przez pacjentów, m.in. w kwestii stosowania przepisanych im leków, jest niestety powszechnym problemem, który niesie za sobą szereg groźnych skutków – począwszy od niskiej skuteczności leczenia, poprzez zwiększone ryzyko wystąpienia zaostrzeń czy nawrotów choroby, aż po możliwe do uniknięcia hospitalizacje czy też wreszcie przedwczesną śmierć niepokornego pacjenta.

Dlaczego tak wielu pacjentów nie bierze leków i co może zrobić bliska osoba, aby wesprzeć chorego w lepszym przestrzeganiu zaleceń terapeutycznych? O odpowiedź na te pytania Serwis Zdrowie poprosił Mateusza Banaszkiewicza – psychologa zdrowia z Uniwersytetu SWPS. Zobacz materiał wideo na ten temat.

Motywowanie chorych do stosowania przepisanych leków to oczywiście tylko jedno z wielu wyzwań, jakie stoją przed ich bliskimi czy opiekunami. Mateusz Banaszkiewicz zwraca uwagę np. na fakt, że w udzielaniu wsparcia chorym nie zawsze dobrze sprawdza się ich pocieszanie.

– W pewnych sytuacjach, u niektórych osób może to przynieść efekt przeciwny, bo człowiek który nagle z czymś się zmaga albo próbuje wprowadzić zmianę może mieć takie poczucie, że to jest właśnie niemożliwe albo nierealistyczne. I pewnie wtedy lepiej będzie powiedzieć: jestem tutaj dla ciebie, jak tylko będę mógł tak będę cię wspierał albo wręcz pytać o to, czy w tej chwili coś mogę zrobić. Ale też słuchać, bo może się okazać, że ktoś powie, podzieli się tym, że ma taką potrzebę, żeby już nie rozmawiać o tym obszarze, który w tej chwili jest taki bardzo trudny – radzi psycholog.

Rekomendowanym sposobem udzielania psychologicznego wsparcia choremu jest więc uważne towarzyszenie mu w jego chorobie, m.in. poprzez obserwowanie, słuchanie i pytanie, a także bieżące reagowanie na pojawiające się potrzeby.

– Nawet jeśli to dla nas jest trudne, bo ktoś mówi: nie możesz mi w tej chwili pomóc, to korzystne będzie powiedzieć: jeśli tylko poczujesz, że chcesz o tym porozmawiać, to ja dla ciebie jestem, bo mi na tobie zależy. To będzie wiele bardziej efektywne, niż powiedzenie, wszystko będzie dobrze, zobaczysz – mówi Mateusz Banaszkiewicz.

Wiktor Szczepaniak, zdrowie.pap.pl

Źródła:

Sabate E (red). Adherence to long-term therapies: evidence for action. Geneva, World Health Organization, 2003.

Exit mobile version