Gdy kobiety dostały urządzenia ułatwiające im wykonywanie prac domowych, zaczęły spędzać coraz więcej czasu poza domem. Było to wynikiem rewolucji technicznej, która również w pierwszych dekadach XX wieku doprowadziła do wyparcia powozu konnego przez samochód
Ludzie zaczęli się szybciej przemieszczać, a bardziej dynamiczny styl życia spowodował zmiany w modzie. Kobiety – po raz pierwszy w historii mody – odsłoniły nogi, na których twardo stały na ziemi, ale także przechadzały się po ulicach miast, zatrzymując się w kawiarni, sklepie lub kinie. Odsłoniły ramiona i ręce (w dzień!) i zaczęły je coraz częściej opierać o kierownicę samochodu. Zyskały wygodne ubrania pozwalające na dynamikę ruchu, jakiej wymagał od nich nowoczesny styl życia. Zaczęły nosić fryzury łatwe w pielęgnacji (skróciły lub ścięły włosy) oraz wygodne kapelusze, które przestały być balastem zagrażającym równowadze ciała.
Nastała epoka demokratyzacji mody i ujednolicania fasonów, nadających się dzięki maszynie do szycia do taniego kopiowania. Wynalezienie nowych tkanin (jak sztuczny jedwab) przyczyniło się do obniżenia cen odzieży. Sztuczny jedwab dobrze się prał i świetnie nosił. Najważniejsze jednak było jego wykorzystanie w produkcji pończoch! Dotychczasowe pończochy (z prawdziwego jedwabiu) były drogie i bardzo nietrwałe.
W tym czasie nastąpiła też wielka ekspansja kina. Gwiazdy srebrnego ekranu z mocnym makijażem miały niesamowitą siłę rażenia. Momentalnie stały się wzorcami do naśladowania dla milionów kobiet, które zaczęły masowo kopiować ich makijaż. Do tej pory dla damy makijaż był zbędny i nieprzyzwoity. Teraz stał się wręcz niezbędnym dopełnieniem wizerunku nowoczesnej kobiety.
Nowy typ szminki wysuwanej z etui stał się znakiem rozpoznawczym ówczesnych podlotków. Umalowane usta uważano za ogromnie szykowne, podobnie jak sam rytuał publicznego ich malowania. Użycie szminki i puderniczki stało się odtąd bardzo modną czynnością. Za popularyzację makijażu odpowiedzialny był głównie Max Factor – twórca makijażu filmowego. Malował wielkie gwiazdy tamtych lat: Glorię Swonson, Gretę Garbo, Polę Negri, Joan Crawford. Wkrótce linia kosmetyków Max Factor, zaczęła się znakomicie sprzedawać, w czym na pewno pomogły gwiazdy reklamujące te wyroby w prasie. Z czasem – gdy kosmetyki stały się coraz tańsze – wszystkie kobiety zaczęły się powszechnie malować i tak pozostało do dziś.
Agnieszka Jelonkiewicz
konsultantka wizerunku, historyk sztuki, ekspert z dress code’u. Jedna z bohaterek książki „Sukces jest kobietą! Piękna twarz biznesu”. Szkoli Zarząd i naczelne kierownictwo firm z profesjonalnej autoprezentacji i etykiety w biznesie. Przygotowuje wizerunek medialny ekspertów i rzeczników prasowych. Prowadzi zajęcia dydaktyczne dla młodzieży i grona pedagogicznego.