Site icon Sukces jest kobietą!

Coraz lepiej czujemy się w restauracjach

Wydajemy więcej na mieście, a jednak wciąż stosunkowo niewiele. Co trzecia osoba przeznacza na posiłek poza domem 10-30 złotych. Na szczęście uczymy się też dawać napiwki

Rozwój trendów gastronomicznych pokazuje, że Polacy coraz częściej korzystają z restauracji. W stosunku do ubiegłego roku ten wzrost jest ponad 3-procentowy. Dojrzewamy też do tego, żeby za dobrą pracę za dobrą obsługę, jakość jedzenia nagradzać napiwkami. Napiwki zazwyczaj wynoszą 10 procent wartości rachunku. I choć klienci nie zawsze je dają, to stosunkowo często dzięki nim praca w gastronomii ma sens dla obsługi lokali.

Jak pokazał raport „Polska na Talerzu 2017” Polacy cenią sobie wysoką jakość dań (62 proc. respondentów), przystępne ceny (52 proc. respondentów) oraz dogodną lokalizację lokalu (29 proc. respondentów). To właśnie te trzy czynniki miały największy wpływ na decyzję dotyczącą ponownego odwiedzenia lokalu.

Choć ,,obsługa” uplasowała się w tym roku dopiero na czwartym miejscu (27 proc. respondentów), aż 89 proc. przebadanych potrafiła wskazać zachowania personelu, które są dla nich nieakceptowalne. Brak zainteresowania klientem ze strony obsługi to problem, który przebadani ocenili jako najbardziej uciążliwy – aż 70 proc. irytuje długi czas oczekiwania na kelnera, danie, bądź rachunek. Drugim istotnym problemem, dla ponad połowy przebadanych, jest nieutrzymywanie czystości w lokalu.

Polacy są też coraz bardziej świadomi tego, co jedzą. – Goście często pytają o składniki dań, o alergeny czy sposób przygotowania potraw i to wymaga dużego przygotowania od personelu. Odwiedzający restaurację zwracają uwagę na ceny, chociaż rzeczywiście są ostatnio w stanie wydawać dużo więcej na dania – dodaje Malka Kafka, przedsiębiorczyni, właścicielka sieci restauracji.

Choć jakość polskiej gastronomii rośnie z każdym rokiem, w wielu lokalach wciąż zauważalny jest brak rozwiązań istotnych dla klientów. Wśród tych najczęściej powtarzających się znalazły się brak możliwości zamiany składników w potrawach (42 proc. respondentów), brak dostępności sieci Wi-Fi (28 proc. respondentów) oraz brak rozwiązań dla dzieci, np. kącika zabaw czy przewijaka (25 proc. respondentów).

Głównym powodem, dla którego jada się ,,na mieście”, jest wygoda. Badani często wskazywali również na oszczędność czasu i chęć spotkania ze znajomymi czy zamiłowanie do jadania poza domem.

Źródło: Newsrm.tv

Exit mobile version