Site icon Sukces jest kobietą!

Biznes się nie poddaje: Sami tworzymy piękno i moc naszych światów!

W 2011 r. Stanisława Missala stworzyła swój pierwszy zapach, Missala Qessence. Prywatnie interesuje się muzyką klasyczną, malarstwem, książkami psychologiczno-naukowymi, fizyką kwantową, starą porcelaną i meblami z duszą.

Stanisława Missala urodziła się w 1953 roku w Ćmielowie. Ukończyła Wydział Matematyki i Informatyki na Uniwersytecie Warszawskim. Po studiach pracowała jako programistka w Rządowym Centrum Informatycznego Systemu Przetwarzania Centralnego przy Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, skąd została zwolniona po wprowadzeniu stanu wojennego. Wtedy zaczęła prowadzić butik odzieżowy. W 1991 roku założyła Perfumerię Quality Missala, miejsce wyjątkowe, jakiego dotychczas nie było. Zapewniała swoim klientom nie tylko atrakcyjne, wyszukane produkty, ale też unikalną atmosferę i obsługę najwyższej jakości.

Quality rozwinęła działalność, gdy w jej pracę włączyli się synowie, Michał i Mateusz wraz z żonami, Agnieszką i Joanną. Od 2004 r. rodzina Missalów rozpoczęła współpracę z najbardziej luksusowymi markami na świecie: Amouage, Bellefontaine, Clive Christian, Creed, Menard, Montale, Xerjoff i innymi. Perfumeria Quality szczyci się niezmiernie bogatą, starannie dobraną kolekcją ekskluzywnych perfum i kosmetyków pielęgnacyjnych. To oferta dla koneserów produktów elitarnych, rzadko dostępnych i wyróżniających się najwyższą jakością. Dzisiaj firma Quality Missala to jedna z najważniejszych perfumerii w Europie i dystrybutor niszowych marek w Polsce.

Redakcja: Pani Stanisławo, jakie były reakcje w Pani sieci Perfumerii Quality na ogłoszenie stanu epidemii w Polsce? Jak przyjął to zespół, a jak Państwa Klienci?

Stanisława Missala, twórczyni sieci niszowych perfumerii QUALITY: Chyba podobnie jak na całym świecie. Jedni członkowie zespołu czuli strach, myśląc o dzieciach czy o rodzicach, z którymi mieszkali razem. Część naszych konsultantek wynajmuje mieszkania, a więc dodatkowo pojawił się strach o pracę. To, co mogłam zrobić, to dałam jasny przekaz, że u nas nikt pracy nie straci. Jesteśmy małą perfumeryjną rodziną i na pewno to przetrwamy. Zapewniłam każdą osobę, że wbrew całej dramatycznej sytuacji, czuję niezrozumiały… spokój. A więc na pewno damy radę. Nadal tak czuję. Jak co roku, przygotowałam wielkanocne mazurki w kształcie serca dla wszystkich członków zespołu. Miały być symbolem. Podtrzymywanie zwyczajów to pewien przekaz, na którym bardzo mi zależało. Jesteśmy razem, trwamy, dajemy sobie serce, a więc i siłę do pokonania tego wszystkiego.

Perfumerie w galeriach zostały zamknięte, zgodnie z rozporządzeniami rządowymi. Pozostały otwarte salony w hotelu Marriott, na Bemowie i we Wrocławiu. Do pracy przychodzą te osoby, które chcą. Dają klientom przekaz: jesteśmy, pamiętamy o Was. Komunikują się z klientami przez SMS-y i e-maile. Czasem odwiedza nas jeden, czasem dwóch klientów dziennie. Cieszymy się z każdego wchodzącego. Duży nacisk kładziemy w tym czasie na sklep online. Mocno komunikujemy promocje i niespodzianki, których mogą spodziewać się kupujący nasze perfumy i kosmetyki.

Jakie środki bezpieczeństwa na rzecz zespołu i Klientów Państwo podjęli w swoich salonach?

Wszystkie osoby, które mogliśmy, skierowaliśmy na Home office. Postanowiliśmy też unikać bezpośredniego kontaktu w ramach naszej rodziny na wypadek, gdyby któraś z jej części musiała się poddać kwarantannie.

Dostęp do bieżącej wody i umywalek mamy we wszystkich naszych perfumeriach. Jeszcze w marcu, przed oficjalnym wprowadzeniem ograniczeń, zakupiliśmy środki do dezynfekcji, rękawiczki i maseczki, potem doszły do tego przyłbice. Zostały natychmiast dostarczone do naszego biura i perfumerii z zaleceniem, aby dodatkowo rozpylać perfumy. Jak wiadomo, perfumy zawierają bardzo wysokie stężenie alkoholu.

Podczas koronowirusowych konsultacji dr Michał Sutkowski przypominał o tym, żeby oprócz mycia rąk i niedotykania twarzy, rozpylać właśnie perfumy. Czasem mamy w domach zapachy, które nam się znudziły albo nieszczególnie nam się podobają. Może to dobry moment, aby je wykorzystać w roli środka do dezynfekcji?

Jak ocenia Pani straty swojej firmy na tę chwilę? Jakiej pomocy i wsparcia od państwa oczekiwałaby Pani jako przedsiębiorca, co najbardziej by Pani pomogło?

Straty są ogromne. Mamy swoje zobowiązania finansowe, co miesiąc naprawdę duże, a nasze obecne przychody to ułamek tego, czego potrzebujemy. Według mnie ten pomaga, który szybko pomaga. Mnie najbardziej pomogłoby zwolnienie z czynszów, a ze strony państwa – ze składek i podatków.

Jakie ulubione kosmetyki, poprawiające stan skóry oraz nastrój mogłaby Pani polecić naszym Czytelnikom do kupna online i stosowania w domu, gdy nie można iść do Państwa salonu na zabieg lub kupić stacjonarnie kosmetyku/perfum?

Poleciłabym przede wszystkim produkty do mycia twarzy japońskiej marki Menard. Moglibyśmy wykorzystać sytuacje, że dłużej przebywamy w domu i poćwiczyć ich stosowanie sami oraz wprowadzić dobre nawyki dwuetapowego mycia twarzy wśród naszych dzieci. Poleciłabym także mydło Gamila, które ze względu na naturalne oleje i zioła nie wysusza skóry – nawet przy bardzo częstym myciu rąk i twarzy.

Marka Natura Bissé ma ciekawą linię Diamond Cocoon, która ma za zadanie ochronę przed smogiem i niebieskim światłem. Na pewno warto zaznajomić się z tymi produktami. Wprawdzie nie wiemy, czy bariera generowana przez te kosmetyki zadziała też na koronowirusa, ale spędzamy teraz tyle czasu przed swoimi telefonami i komputerami, że przyda się ona nam, jak też naszym uczącym się zdalnie dzieciom.

Z zapachów polecam – szczególnie dla duszy! – Authent marki Menard, który wyzwala endorfiny, czyli hormony szczęścia oraz Missala Qessence, dający poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Polecam też wszystkie inne zapachy, które powinniśmy rozpylać wokół naszych twarzy przed zdjęciem maseczki. Zdania na temat perfumowania włosów i ubrania są podzielone, natomiast w obecnej sytuacji rekomenduję także taki sposób nakładania perfum.

Nasi konsultanci chętnie pomagają w doborze perfum mailowo i telefonicznie. Można też u nas zamówić próbki, aby w domowym zaciszu spokojnie przetestować różne zapachy.

Jakie szkodliwe nawyki i mity dotyczące dbałości o skórę mogłaby Pani wymienić? Czego nie robić?

Nie męczyć skóry myciem przy pomocy wacika. Używajmy tylko dłoni, wody, a najlepiej właśnie dwuetapowego mycia: pierwszy krok to preparat, który rozpuści utlenione woski, np. Menard Tsukika Cleansing Cream a drugi to zmywanie ze skóry pozostałych zanieczyszczeń przy pomocy aktywnej piany, takiej jak Washing z tej samej linii Tsukika.

Pamiętajmy, że tonik jest niezbędny, bo wyrównuje pH skóry, nie jest jednak produktem do usuwania zanieczyszczeń. Nawilżenie skóry jest obowiązkowe tak samo, jak picie wody. Ważna jest też ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UV. Dlatego pamiętajmy o kremach z filtrem, które chronią nas nie tylko wtedy, gdy jesteśmy na zewnątrz, ale także, gdy pracujemy w pobliżu okna lub gdy jedziemy samochodem.

W jaki sposób dba Pani o zdrowie własne i rodziny w tym czasie? W jaki sposób dba Pani o równowagę i pogodę ducha?

Od rana humor poprawiają mi właśnie perfumy. Poza tym wzajemna troska. Trzeba myśleć o innych, to zawsze jest dobre, nie tylko w czasach pandemii.

A jeśli można choć troszkę poprawić komuś nastrój, na przykład rozmową czy też w inny sposób, to super! Ja jestem bardzo zajęta: piekę, gotuję i to, co się udaje, przekazuję dalej. Oczywiście piekę chleb dla całej rodziny. Wyciągnęłam z piwnicy maszynę i spróbuję zacząć szyć maseczki. Marzę, żeby mieć czas na porządki i czytanie książek. Póki co jestem jednak bardzo zajęta (śmiech).

Zawsze uważałam, że gdy morze jest spokojne, to i rzeki, które do niego wpływają uspokajają się. Ja chcę być tym morzem dla moich współpracowników i rodziny i chciałabym, żeby gdzieś dla nas wszystkich w Polsce też było takie morze.

Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tu:

https://www.perfumeriaquality.pl/

https://www.facebook.com/Perfumeria-Quality-Missala-141893009186795/

Fotografie kosmetyków – Materiały Perfumerii Quality

Stanisława Missala – fotografia pozioma – fotograf: Karol Kowalski

Stanisława Missala – fotografia pionowa – fotograf: Katarzyna Czapska

Salon QUALITY Bemowo – fotograf: Marcin Szymczak

Exit mobile version