Site icon Sukces jest kobietą!

Biznes się nie poddaje: Mój świat pachnie sosną i lawendą!

Łucja Chudzik posiada tytuł magistra inżyniera biotechnologii, ale ukończyła też dwuletnie studia podyplomowe z zakresu budownictwa, studia podyplomowe z zakresu szacowania nieruchomości i obrotu nieruchomościami. Przez wiele lat prowadziła własną firmę budowlaną. Nadszedł jednak moment, w którym podjęła decyzję, że czas skończyć z bieganiem po rusztowaniach i utworzenia czegoś stacjonarnie.

Właśnie wtedy zrodził się pomysł budowy hotelu w Uniejowie i tak, w 2012 roku, otwarto Medical Spa Hotel **** Lawendowe Termy, którego prezeską jest pani Łucja. Hotel był jednym z pierwszych w tej miejscowości, wyróżnia się wysokim standardem oraz wyjątkową ofertą z wykorzystaniem leczniczej wody termalnej, z której słynie Uniejów.

Jakie były reakcje w Medical Spa Hotel Lawendowe Termy na ogłoszenie stanu epidemii w Polsce? Jak przyjął to zespół, a jak Państwa Klienci?

Łucja Chudzik, prezeska Medical Spa Hotel Lawendowe Termy: Zanim został ogłoszony stan epidemii, w naszym hotelu podjęliśmy kroki zwiększające bezpieczeństwo już o wiele wcześniej. We wszystkich częściach ogólnodostępnych i pokojach umieściliśmy instrukcję prawidłowego sposobu mycia i dezynfekcji rąk, zostały udostępnione płyny dezynfekujące dla Gości, jak i zwiększyliśmy częstotliwość dezynfekcji części wspólnych tj. windy, przyciski w windach, poręcze, klamki, lady recepcyjne i barowe itp.

Gdy stan epidemii został już ogłoszony, nasi Klienci samodzielnie zaczęli wycofywać swoje rezerwacje, część osób wsparło akcję #ZmienTerminNieOdwoluj, o której głośno w sieci i środowisku turystycznym, jednak duża, druga część Gości, zażądała anulacji i zwrotu przedpłaty, co było dla nas bardzo trudne.

Wprowadzony od 1 kwietnia przez rząd zakaz funkcjonowania hoteli spowodował, że musieliśmy przejść na tryb tzw. postojowego. Nasi pracownicy podeszli do tematu odpowiedzialnie i ze zrozumieniem, akceptując nasze rozwiązania. Wszyscy mocno wierzymy, że obecna sytuacja już niedługo wróci do normy, jednak liczymy się z tym, że życie po pandemii ulegnie znacznej zmianie.

Czas postojowego to jednak chwila na drobne remonty i wprowadzenie zmian, które intensywnie opracowujemy, aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa przebywającym w naszym hotelu Gościom.

Czy umie Pani już oszacować straty w Państwa hotelu z powodu koronawirusa i przełożonych rezerwacji i uroczystości? Jak państwo polskie może pomóc branży hotelarskiej w tym momencie?

Myślę, że to nie jest dobry czas na szacowanie strat, tak naprawdę, dopiero gdy wrócimy do normalnego trybu pracy, będzie można ocenić realnie sytuację. Mamy jednak świadomość, że nie będzie to łatwy czas dla hotelarstwa i całej branży turystycznej. Opracowana przez rząd tarcza antykryzysowa, ma również wspomagać przedsiębiorstwa małe, do jakich należy nasza firma. Dlatego mamy nadzieję, że uda nam się skorzystać z zaproponowanych sposobów pomocy przedsiębiorcom.

Czy są już choćby ostrożne rokowania odnośnie Państwa powrotu do działania w najbliższych miesiącach?

Liczymy na to, że powrócimy do pracy jeszcze przed wakacjami. Wszystko uzależnione jest od aktualnego stanu w kraju jak i rozporządzeń polskiego rządu. Gdy już będziemy mogli ponownie przyjmować Gości, nieskromnie będziemy podkreślać, jak wspaniale usytuowany jest nasz Hotel. Okolica jest cicha, spokojna, hotel jest na uboczu, w otoczeniu zieleni, która położona jest na nadwarciańskim obszarze NATURA 2000 i pola lawendowego. Warto zaznaczyć, że lawenda działa uspokajająco, tonizująco, łagodzi stres i stan napięcia, co sprzyja relaksowi na łonie natury, jak również w sąsiedztwie lasu sosnowego.

Warto pamiętać, że sosna ma wybitne właściwości bakterio- i wirusobójcze, co w obecnej sytuacji jest naszym ogromnym atutem. Oprócz tego, przestrzenność naszego hotelu sprawia, że nie ma konieczności przebywania Gości w bliskiej odległości. Każdy będzie mógł swobodnie i bezpiecznie zrelaksować się na basenie, z którego widać i czuć wspomniany wcześniej las sosnowy lub skosztować pysznej kawy w sąsiedztwie kwitnącej lawendy.

W jaki sposób dba Pani o zdrowie własne i rodziny w tym czasie? W jaki sposób dba Pani o równowagę i pogodę ducha?

Staram się unikać dużych skupisk ludzi, dlatego zakupy robię raz na tydzień. Ograniczyłam kontakty z moimi najbliższymi.

Jeśli chodzi o zdrowie to jestem z natury ekozależna, uważam, że najważniejsze jest właściwe odżywianie oraz używanie właściwych, wysokowartościowych produktów.

Dlatego też, w naszym hotelu, ogromną uwagę poświęcamy przy doborze produktów. Wykorzystujemy najwyższej jakości, regionalne produkty a nasz Szef Kuchni czerpie z nich wszystko co najlepsze. Te pyszności dostępne są dla naszych Gości w postaci serwowanych dań.

Moje samopoczucie najbardziej poprawia spacerowanie z psem po ogrodzie.

Mieszkam na wsi, więc jest tam cisza i spokój, które sprawiają, że mogę się zrelaksować i zapomnieć o trudnym czasie, z jakim przyszło nam się zmierzyć. Moje miejsca na ziemi to też miejsce, gdzie można naładować akumulatory i odpocząć od zgiełku miasta i dotyczy to zarówno mojego domu z ogrodem, jak hotelu Lawendowe Termy w Uniejowie.

Wiemy, że w ramach wsparcia i podziękowania dla służb medycznych z okolicy zamierzają Państwo ufundować kilka pobytów weekendowych dla medyków w Państwa Obiekcie. Skąd taki gest? Dlaczego warto sobie pomagać, zwłaszcza teraz?

Pragniemy ufundować 3 vouchery dla lekarzy z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. Dr. Wł. Biegańskiego w Łodzi, gdy już powrócimy do działań w hotelu. WARTO POMAGAĆ. W walce z koronawirusem to lekarze są bohaterami, są na pierwszej linii frontu. Vouchery to wyraz szacunku dla ich pracy i poświęcenia.

O działalności naszej Bohaterki przeczytają Państwo tu:

http://www.lawendowetermy.pl/

Fot. Sławomir Młynarczyk oraz archiwum własne Bohaterki

Exit mobile version