Mgr Agnieszka Nowaczyk-Panasiuk, twórczyni Instytutu Podologii w Poznaniu to kolejna Bohaterka nadchodzącej dziewiątej już edycji książki „Sukces jest kobietą” – „Łączy nas biznes”. W swym kolejnym już wywiadzie opowie o tym, jak spędza czas z najbliższymi oraz o tym, czego wystrzegać się na polu zawodowym. Zapraszamy do przeczytania wywiadu!
Jak łączy Pani pracę zawodową z życiem prywatnym?
Agnieszka Nowaczyk-Panasiuk, twórczyni Instytutu Podologii w Poznaniu: Myślę, że najważniejsza jest dobra organizacja oraz tzw. work-life balance. Mam czas na pracę i czas na odpoczynek – czas dla siebie, czas dla rodziny, czas na hobby.
Czasami zdarza się, że praca zawodowa przenika do życia prywatnego, ponieważ zarówno mój mąż, jak i córka są związani z Instytutem Podologii. Nie przeszkadza mi to jednak, bo to, czym zajmuję się zawodowo jest moją pasją.
Co Pani najbardziej lubi w swojej pracy, a co jest dla Pani „zwykłą koniecznością”?
Najbardziej w swojej pracy lubię kontakt z Pacjentem. Każda osoba to inna, ciekawa, a czasami poruszająca historia. Z wieloma z moich podopiecznych przyjaźnię się i mam naprawdę piękne relacje.
Lubię także pracować przy tzw. trudnych przypadkach, bo jest to dla mnie duże wyzwanie zawodowe. Bardzo cenię sobie współpracę z chirurgiem podczas zabiegów podochirurgicznych. Tworzymy naprawdę zgrany zespół. Swoją wiedzą możemy dzielić się z innymi podologami, którzy również chcą się rozwijać i wdrażać nowoczesne, małoinwazyjne terapie w swoich gabinetach, aby pomagać Pacjentom.
Zwykłą koniecznością mogą być tzw. prace papierkowe. Chociaż często nawet do tego siadam z przyjemnością, bo pozwala mi to na odkrycie nowych pomysłów dotyczących rozwoju Instytutu Podologii.
Jak ładuje Pani akumulatory po wyczerpujących zadaniach?
Dużo szczęścia dają mi moje dzieci. Uwielbiamy spędzać ze sobą czas, nigdy się nie nudzimy i zawsze wyciągamy z niego coś wartościowego. Z moją córką łączą nas wspólne rozmowy o tematyce medycznej, chirurgii i zdrowym odżywianiu, ponieważ jest studentką medycyny. W wolnym czasie robimy sobie wspólne wypady do kina lub odpoczywamy przy dobrym filmie na Netflixie.
Mój syn Jakub jest studentem Politechniki Warszawskiej na kierunku automatyka. Doceniamy dalekie podróże we dwoje. Uwielbiamy zwiedzać nowe miejsca – podziwiać zabytki, poznawać kulturę danego kraju i rozkoszować się regionalnymi daniami.
Mój najmłodszy syn, Bruno, to 4-latek, którego wszędzie pełno – nie usiedzi nawet chwili na miejscu. Jest bardzo ciekawy świata i wymaga nowych wrażeń. Dlatego uwielbia spacery ze mną i podróże po Polsce.
Moim hobby jest urządzanie wnętrz, co chętnie praktykuję nie tylko w domu, ale również w gabinecie. Bardzo mnie to odpręża. Poza tym uwielbiam gotować i uprawiać sport, a moim ulubionym jest golf.
Pani największe marzenie zawodowe, to?
Chciałabym móc dalej rozwijać się w tym, co robię i pomagać Pacjentom. Chciałabym, żeby zmieniła się świadomość społeczeństwa na temat zdrowia stóp i zdrowia w ogóle. I żeby podologia wciąż się rozwijała i obfitowała w nowe terapie, które przyniosą ulgę w przykrych dolegliwościach. I bardzo cieszy mnie, że to się już dzieje.
Co może nam najbardziej przeszkadzać w drodze do zawodowych sukcesów?
Myślę, że największą przeszkodą jest przejmowanie się niepochlebnymi opiniami innych osób. Oczywiście, należy przyjmować konstruktywną krytykę, bo ona pozwala nam się rozwijać. Jest jednak wielu ludzi, którzy próbują podcinać innym skrzydła bez powodu. Uważam, że nie należy ich słuchać, a iść śmiało do przodu, aby osiągnąć swoje cele.
Przeszkadzać może nam także stagnacja. Sukcesy wymagają ciągłego rozwoju. Nie możemy spocząć na laurach. Poza tym musimy naprawdę kochać to, co robimy. Dzięki temu chcemy ciągle iść do przodu.
Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tutaj:
https://instytutpodologii.pl/zespol/agnieszka-nowaczyk-panasiuk
Fot. archiwum Instytut Podologii (Agnieszka Meissner AGMA STUDIO)
Materiał powstał w ramach projektu #ŁączyNasBiznes
